Katowice

Katowice

Wychodzą z autobusu, za nimi on. Potem atakuje. Tak wygląda

Najpierw było nagranie z monitoringu, teraz policja publikuje portrety pamięciowe. Tak wyglądający mężczyzna wychodził za kobietami z autobusu w Częstochowie i później je atakował. To były napaści na tle seksualnym. Minął ponad miesiąc, a on jest wciąż nieuchwytny.

Zygmunt rozbrzmiał na cześć biskupa Pieronka

Nie żyje biskup Tadeusz Pieronek. Był jednym z najbardziej rozpoznawalnych i zasłużonych kościelnych hierarchów. Zawsze otwarcie mówił o tym, co myśli. Słów krytyki nie szczędził nawet duchowieństwu. "Kościół stracił głos odwagi" - mówią ci, którzy z uwagą wsłuchiwali się w jego słowa. Ksiądz biskup zmarł w Krakowie, miał 84 lata. By uczcić jego pamięć dziś w samo południe zabił dzwon Zygmunt.

Jedno miasto, jedna doba, trzy zgony. Zarzut za handel dopalaczami

W Mikołowie na Śląsku w ciągu kilkunastu godzin zmarły trzy osoby - dwóch młodych mężczyzn i kobieta. Jak informuje policja, śmierć nastąpiła prawdopodobnie w wyniku zażycia dopalaczy. W związku ze sprawą zatrzymano już trzy osoby. Jedna z nich usłyszała zarzut wprowadzania do obrotu środków psychoaktywnych.

"Oni mieli jakieś plany na święta". Psycholog o rodzinach górników z czeskiej kopalni

- Rodziny górników mają świadomość, że to niebezpieczny zawód, ale to niebezpieczeństwo jest we mgle, oddalane i kiedy się stanie, jest tragedią, teraz podwójną, ponieważ jest czas przedświąteczny i oni pewnie mieli jakieś plany na święta. Przeżywają lęk o przyszłość, o jutro i towarzyszenie im jest wystarczającym wsparciem - mówił na antenie TVN 24 o tragedii na kopalni psycholog Leszek Mellibruda.

Zabił na pasach dwie dziewczynki, Lena miała 14 lat, Wiktoria 13. Do więzienia nie trafi

- Byłem w szoku, gdy usłyszałem wyrok - mówi ojciec czternastolatki, która zginęła na przejściu dla pieszych. Śmierć poniosły wtedy dwie dziewczynki, a trzeci pieszy został ranny. Prokurator chciał dla kierowcy winnego wypadku trzech lat bezwzględnego więzienia. Sędzia dał rok w zawieszeniu na trzy lata. Oskarżyciel posiłkowy: znając polskie orzecznictwo nie byłem zaskoczony.

Cztery i pół roku więzienia za zabicie psa

- Kilka godzin bił psa, kopał, deptał, trzymał na smyczy na plecach jak worek podduszając go, by na koniec zadać mu dwa ciosy nożem. Pies konał przez nieokreślony czas - opisuje prokurator. Obrońca: pies nie cierpiał, bo wszystko trwało jeden dzień.

Napad z bronią na stację paliw. Monitoring

Wpadł w nocy na stację paliw. Miał niebieską chustę na twarzy i przedmiot przypominający pistolet w ręku. Zagroził nim, wrzucił pieniądze do torby i znikł. Policja publikuje zdjęcia z monitoringu.

Ludzie wracają z pracy i zaczyna się smog. Sąsiad na sąsiada nasyła ekopatrol

Gdy wieczorem z kominów wydobywa się czarny dym, w straży miejskiej dzwoni telefon. Sąsiad donosi, że u sąsiada palą śmieci. Ale z obserwacji funkcjonariuszy wynika, że ludzie coraz rzadziej sięgają po zakazany opał, nawet muł. Strażnicy sprawdzają, czy mieszkańcy nie wrzucili zbyt wilgotnego drewna i czy uszczelnili okna. Tak się żyje zimą w jednym z pięciu najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie, w Rybniku.

Urodziny Hitlera. "Każdy, kto by przechodził, mógłby to zobaczyć albo usłyszeć"

Adam B. twierdził początkowo, że trafił na urodziny Hitlera prawie przypadkiem, przechodząc przez las. Organizatorzy zapraszali przypadkowe osoby i w ogóle się nie kryli. Bawili się w parku rekreacyjnym, widoczni z daleka i głośni. Natomiast udział dziennikarzy w opisanym wydarzeniu "miał charakter działalności pod tzw. przykryciem, stanowił element pracy nad tworzeniem reportażu poruszającego temat aktywności w Polsce środowiska neonazistów" - wynika z aktu oskarżenia przeciwko jednemu z uczestników słynnych urodzin Hitlera.