- Jechałam lewym pasem, po prostu zagapiłam się – tłumaczyła się z jazdy pod prąd Iwona z Jastrzębia Zdroju. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Chociaż złapała ją policja, kobieta mandatu nie zapłaci. Dziś w Żorach kierowcy mogli wybrać karę za wykroczenia: mandat albo lekcję udzielania pierwszej pomocy.