On był w szpitalu, bo jego żona rodziła. Za szybą samochodu zostawił wiadomość, że właśnie dlatego nie opłacił miejsca parkingowego. Ktoś jednak uiścił opłatę za kierowcę, a bilet wsadził za wycieraczkę. Zdjęcie informacji od kierowcy i opłaty parkingowej pojawiło się w mediach społecznościowych, gdzie wśród internautów wywołało sporą dyskusję.