Waży ok. 60 kilogramów, uśmiecha się, mówi "cześć", informuje i potrafi pocieszyć - zachwalają swój produkt młodzi inżynierowie, którzy stworzyli robota Gienka. Mają nadzieję, że wkrótce podbije on muzealne sale i lotniskowe terminale. Konstruktorzy twierdzą, że w przekazywaniu informacji i przyciąganiu uwagi nie ma sobie równych.