Naczynia z peklowanym mięsem, obdarte ze skóry kości, szelki, sznurowadła i paski z ludzkiej skóry - niemal 91 lat temu w dolnośląskich Ziębicach policjanci dokonali mrożącego krew w żyłach odkrycia. Uważany za, może trochę zdziwaczały, wzór cnót Karl Denke przez co najmniej kilka lat w domowym zaciszu mordował włóczęgów i bezdomnych. Pozyskane w ten sposób mięso sprzedawał na miejskich targowiskach jako "peklowaną wieprzowinę bez skóry". Do tej pory nie wiadomo, ile osób zabił mężczyzna, czy swoje ofiary zjadał i jakie tajemnice skrywa ogród obok jego domu.

34-latek usłyszał zarzut usiłowania oszustwa po tym, jak w internecie umieścił ogłoszenie o sprzedaży 4-miesięcznej dziewczynki. Mężczyzna przyznał się do winy.

Wyremontowana i wypucowana, niemal 50-letnia niebieska skoda ruszyła w podróż z Wrocławia do Pragi. - Przed nami kawał przygody, bo może zepsuje się za Wrocławiem, a może w Pradze - śmieją się śmiałkowie z fundacji neonów, którzy leciwym autem wybierają się do stolicy Czech. Po co? Dla stowarzyszenia Świat Nadziei, które działa na rzecz aktywiazji osób niepełnosprawnych umysłowo.

26-latek z Wojcieszyc, który był skazany za gwałt, miał być objęty ustawą o niebezpiecznych przestępcach. Sąd zwrócił się jednak do Trybunału Konstytucyjnego z zapytaniem o zgodność ustawy z konstytucją i do tej pory nie dostał odpowiedzi. Mężczyzna wyszedł na wolność, ponownie zaatakował i został skazany. Jego obrońcy złożyli odwołanie. W piątek sąd podtrzymał wyrok więzienia dla 26-latka.

Czteromiesięczna dziewczynka do adopcji za 5 tysięcy złotych – ogłoszenie z taką propozycją ukazało się w poniedziałek na serwisie ogłoszeniowym Głogowskiego Portalu Informacyjnego. Policja sprawdza czy to tylko głupi żart, czy może jednak próba sprzedaży dziecka. Funkcjonariusze w czwartek po południu zatrzymali podejrzewanego 34-latka.

Przed wrocławskim sądem gospodarczym ruszył proces, jaki wrocławski magistrat wytoczył firmom kontrolującym nocne kluby w centrum miasta. Urzędnicy zarzucają firmom naruszenie dóbr osobistych i nieuczciwą konkurencję. Chodzi m.in. o panie z parasolkami, które nachalnie namawiają przechodniów na wejście do klubu i o zawyżanie cen alkoholi w lokalach.

"Chciałem płoszyć ptaki w sadzie czereśniowym" - tak tłumaczył się policjantom 60-letni mieszkaniec powiatu trzebnickiego, który wjechał w ogrodzenie sąsiada. Jak się okazało, kierowca nie miał prawa jazdy, samochód nie był dopuszczony do ruchu, a on sam był kompletnie pijany.

W Opolu rozpoczął się proces ośmiu policjantów w sprawie kupowania prac magisterskich i licencjackich. Prokuratura oskarża ich o poświadczenie nieprawdy, grożą za to trzy lata więzienia. Przedkładając pracę do oceny złożyli oświadczenie, że są autorami prac dyplomowych i przygotowali je samodzielnie.

Profesor Bogusław Paź, który zasłynął z nazwania ukraińskich żołnierzy "banderowskimi ścierwami", został przywrócony do pracy na Uniwersytecie Wrocławskim. Rzecznik dyscyplinarny uczelni umorzył postępowanie dotyczące wpisu, bo ten został umieszczony na prywatnym profilu i nie dotyczył pracy naukowo-dydaktycznej profesora.

"Zajechali drogę, wyskoczyli z kijami, pobili kibiców" - relacjonuje świadek napadu na autostradzie cytowany przez "Głos Wielkopolski". Pseudokibice mieli zaatakować fanów drużyny z Sevilli, którzy jechali na finał rozgrywek Ligi Europy do Warszawy. Policja nie potwierdza, że doszło do starcia.

Najpierw kroczył dumnie i spacerowym krokiem, później przyspieszył, bo zaczął go gonić człowiek. Biały wielbłąd pojawił się na ulicach Legnicy (woj. dolnośląskie). Zwierzak nie przejmował się jadącymi autami i postanowił zwiedzić miasto, do którego przyjechał z cyrkiem.

Mieszkania będą cieplejsze, a betonowa szara elewacja nie będzie dłużej straszyć. Wrocławski Manhattan przechodzi długo zapowiadany remont. Koszt? Ponad 10 mln złotych.

Mieszkaniec Legnicy wystawiał swojego 7-miesięcznego synka przez okno i groził, że go wyrzuci. Prokuratorzy oskarżyli go o narażenie własnego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna chce dobrowolnie poddać się karze i proponuje 2,5 roku więzienia.

5-latek, który wpadł do studzienki kanalizacyjnej w Brzegu (woj. opolskie), zmarł na skutek uderzenia w głowę i utonięcia - tak wynika z sekcji zwłok. W tej sprawie zarzuty nieumyślnego narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszał kierownik budowy i jego zastępca, którzy nadzorowali teren, gdzie doszło do tragedii.

Strzały, krzyk rannych, syreny policji i karetek - na wrocławskim Rynku odbywają się pierwsze w Polsce wspólne ćwiczenia Biura Ochrony Rządu, policji, straży pożarnej i pogotowia ratunkowego. Scenariusz zakłada protesty, zamach na VIP'a ochranianego przez BOR i informację o podłożeniu bomby we wrocławskim magistracie.

"Niedopuszczalnym jest, żeby taka osoba, jak pan Prezes NBP Marek Belka, osoba publiczna, wypowiada publiczne do młodych ludzi takie słowa, obrażając głowę Państwa Polskiego i Polski Naród" - piszą rolnicy z Jeleniej Góry (woj. dolnośląskie). I zawiadamiają prokuraturę za słowa o "komediancie".

"Z powodu złej sytuacji finansowej w naszym związku i w niedługim czasie rozwodu z moją żoną nie jesteśmy w stanie wychować już drugiego naszego dziecka, możemy się dogadać" - ogłoszenie o takiej treści zamieścił na Głogowskim Portalu Informacyjnym internauta. Cena? 5 tys. złotych. Sprawę wyjaśnia policja.

Utrwala stereotypy, jest dyskryminujący i stygmatyzuje - w ten sposób prawnik komentuje "policyjny poradnik dla kobiet", który przez kilkanaście lat można było znaleźć na stronie komendy powiatowej policji w Lubinie. - Prewencja powinna dotyczyć sprawców, a nie ofiar przemocy - grzmi prawnik.

"Piwo się rozlało" - informują inspektorzy transportu drogowego z Legnicy (woj. dolnośląskie) i pokazują zdjęcia z akcji, w której brali udział. W poniedziałek z ciężarówki, jadącej przed pojazdem ITD, na drogę wysypały się skrzynki z piwem.

Z całą pewnością stracił on na aktualności - tak o "policyjnym poradniku dla kobiet" mówił w programie "Wstajesz i Wiesz" rzecznik policji w Lubinie. Feministki natomiast twierdzą, że taki zbiór zasad to "absolutnie szkodliwe nastawienie". Zestaw dobrych rad zniknął z policyjnej strony, a MSW zleci przegląd podobnych materiałów we wszystkich komendach.

Kierowca z Londynu na terenie zabudowanym jechał niemal o 90 km/h za szybko, za nic miał też znaki zakazujące wyprzedzania. Wpadł na gorącym uczynku, a jego wyczyny nagrał wideorejestrator policjantów z Milicza (woj. dolnośląskie).

Ponad 6 tys. złotych grzywny musi zapłacić była wiceprezes sądu w Dzierżoniowie. Kobieta w lutym ubiegłego roku spowodowała kolizję, będąc pod wpływem alkoholu. Wcześniej została zawieszona w obowiązkach sędziego.

Nie będzie śledztwa opolskiej prokuratury ws. wrocławskiego stadionu. Doniesienie złożyła Najwyższa Izba Kontroli, ale po kilku miesiącach zapoznawania się z dokumentami śledczy stwierdzili, że przy budowie miejskiej areny nie było przestępstwa.

Dolnośląscy policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością zabezpieczyli wpisy z portalu społecznościowego, które mogą świadczyć o złamaniu ciszy wyborczej w czasie drugiej tury głosowania. Za podawanie wyników sondażowych przed jej zakończeniem grozi grzywna od 500 tys. do miliona złotych.

"Uważnie przyglądaj się nowym znajomościom, zwłaszcza z mężczyznami", "uważaj na tzw. pracowniczych imprezach na zbyt śmiałych zalotników" czy "nie powoduj w gronie znajomych mężczyzn mocno dwuznacznych sytuacji" - to tylko niektóre z porad dla kobiet, które jeszcze w poniedziałek można było znaleźć na stronie internetowej komendy powiatowej policji w Lubinie.

Zarzut nieumyślnego narażenia na utratę życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszał w poniedziałek zastępca kierownika budowy w Brzegu (woj. opolskie). We wtorek przeprowadzona zostanie sekcja zwłok chłopca, który zmarł po tym, jak wpadł do studzienki kanalizacyjnej.

Miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, jego motocykl nie był ubezpieczony, ale i tak urządził sobie rajd krajową "15". W terenie zabudowanym jechał z prędkością 161km/h. Motocyklista z Milicza (woj. dolnośląskie) wpadł w ręce policjantów.

Radny miejski z Góry (woj. dolnośląskie) nękał jednego z mieszkańców - informuje prokuratura i stawia 23-letniemu samorządowcowi zarzut stalkingu. Dręczony mężczyzna chciał popełnić samobójstwo. Radnemu grozi do 10 lat więzienia.

Państwowa Komisja Wyborcza zaczęła podawać oficjalne wyniki z poszczególnych Okręgowych Komisji Wyborczych. Sprawdź, gdzie zwyciężył Andrzej Duda, a gdzie wygrał Bronisław Komorowski.

Przez kilka dni na Dolnym Śląsku ćwiczyli strażacy nurkowie z Polski i Niemiec. Ratownicy sprawdzali swoje siły pod wodą, a ich wysiłkom przyglądał się reporter TVN24. - To nie rekreakcja - zapewniają strażacy. W Polsce jest ich niemal 700.