Spór o zmiany w sądownictwie

Spór o zmiany w sądownictwie

"Nie zdajemy sobie sprawy, do czego to doprowadzi, jeżeli chodzi o dalszy rozwój Polski"

W dłuższej perspektywie - ale to nie jest perspektywa wieloletnia, tylko raczej miesięczna - to będzie ustawa, która będzie zmierzała do tego, co nazywam prawnym polexitem - powiedział rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, komentując podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę tak zwanej ustawy represyjnej. Dodał, że "nie zdajemy sobie sprawy, do czego to doprowadzi, jeżeli chodzi o dalszy rozwój Polski".

"Zaczynamy być państwem autorytarnym"

Prezydent powinien sobie zdawać sprawę, że jeżeli zmieni się ustrój, to będzie osobą, która będzie odpowiadała przed Trybunałem Stanu - ocenił w "Kropce nad i" profesor Andrzej Zoll. Były prezes Trybunału Konstytucyjnego komentował podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji tak zwanej ustawy represyjnej. - Zaczynamy już być państwem autorytarnym, gdzie władza wykonawcza przechodzi do samodzielnego rządzenia, czyli to jest pewna forma dyktatury - ocenił.

Prezydent podpisał tak zwaną ustawę represyjną

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustaw sądowych. Ustawa dyscyplinująca sędziów, nazywana represyjną wejdzie w życie po 14 dniach od opublikowania w Dzienniku Ustaw. Nowe przepisy wprowadzają odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania kwestionujące skuteczność powołania innych sędziów. Wprowadzają także zmiany w procedurze wyboru pierwszego prezesa Sądu Najwyższego.

Nawacki: sędzia Juszczyszyn ma prawo przyjść do sądu, tylko nie będzie sądził

Sędzia Paweł Juszczyszyn ma prawo przyjść do sądu. Na wykorzystanie sali rozpraw, jako sędzia, nie będzie miał jednak możliwości - powiedział prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki. Odniósł się do decyzji nieuznawanej przez Sąd Najwyższy Izby Dyscyplinarnej, która zawiesiła olsztyńskiego sędziego i obniżyła mu wynagrodzenie. Nawacki mówił też, że Juszczyszyn "nie będzie miał dostępu do akt spraw". - A na samej pamięci sędzia nie jest w stanie bazować - dodał.

Jak sędzia Nawacki zdobywał poparcie? "Byłem w kilku gabinetach"

- Czy jestem sędzią? Tak. Czy byłem uprawniony do złożenia podpisu na listach poparcia? Tak. Czy podpisałem się na swojej liście? Oczywiście. Dziwne byłoby, gdybym siebie nie popierał jako sędzia - powiedział sędzia Maciej Nawacki, prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie, członek nowej KRS. Jak dodał, był w tej sprawie "w kilku gabinetach sędziów".

"Bardzo dobrze, że wreszcie sędziowie są dyscyplinowani"

Jeśli sędziowie stawiają się ponad prawem, jeśli sędziowie uważają, że mogą odmawiać parlamentowi prawa do tego, żeby stanowić prawo, a prezydentowi konstytucyjnego prawa, żeby powoływać sędziów, to tacy sędziowie są niebezpieczni dla obywateli - powiedział w "Kropce nad i" wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Jego zdaniem "to jest postawa, która musi być napiętnowana".

Prezydent: jeśli z listami poparcia do nowej KRS jest coś nie tak, nie będzie miało to znaczenia

Listy poparcia do nowej Krajowej Rady Sądownictwa nie są ujawniane, bo "smutna prawda jest taka, że ci, którzy popierają zmiany w sądownictwie, mają przeciwko sobie bardzo wpływowe osoby" - powiedział w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, gdyby okazało się, że z listami poparcia kandydatów do nowej KRS "jest coś nie tak", nie będzie to miało znaczenia, "ponieważ otrzymali oni nominację sędziowską od prezydenta Rzeczypospolitej. Kropka".

Francuski profesor kontra polski wiceminister. Kaleta: wstępnie potwierdzam swój udział

Rzecznik Praw Obywatelskich zaprosił wiceministra sprawiedliwości Sebastiana Kaletę do udziału w debacie na temat reformy sądownictwa. W spotkaniu miałby uczestniczyć też Laurent Pech, francuski ekspert prawa europejskiego, z którym wcześniej Kaleta spierał się w dyskusjach o sposobach powoływania sędziów. "Wstępnie potwierdzam swój udział. Jednak dziwi mnie, że nie chce Pan stanąć do niej osobiście, lecz zasłania się gościem z zagranicy" - napisał wiceminister.

TVN24: polska sprawa może zająć TSUE wiele tygodni

Sprawa wniosku o zawieszenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego może zająć Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej wiele tygodni - ustaliła TVN24. Zazwyczaj wnioski o zastosowanie środków tymczasowych rozpatrywane są w ciągu kilku, kilkunastu dni. Tym razem najprawdopodobniej będzie inaczej.

Sędziowie nowej KRS wezwani do rezygnacji z funkcji. Uchwały dwóch zgromadzeń sędziowskich

Wzywamy członków-sędziów Krajowej Rady Sądownictwa do natychmiastowej rezygnacji z pełnionych funkcji - apelują w podjętych w czwartek uchwałach zebrania sędziów Sądów Rejonowych w Słupsku i Kłodzku. Dzień wcześniej taką uchwałę podjęło także Stałe Prezydium Forum Współpracy Sędziów. Oceniło w niej, że "działania sędziów-członków tego organu przyczyniły się do powstania obecnego chaosu prawnego".

"To jest Krajowa Rada Sądownictwa: z rządem zgadza się zawsze, z Sądem Najwyższym nigdy"

Przyjmujemy uchwałę trzech izb Sądu Najwyższego do wiadomości, reagujemy na nią, występując do Trybunału Konstytucyjnego z naszym wnioskiem - powiedział w "Kropce nad i" zastępca rzecznika prasowego nowej KRS Jarosław Dudzicz. Rada wniosła o zbadanie konstytucyjności przepisów, na podstawie których uchwała została podjęta. Dudzicz przekonywał, że "czym innym jest niezgadzanie się z wyrokiem, a na czym innym jest jego nieakceptowanie". Marcin Matczak z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego ocenił, że KRS "z rządem zgadza się zawsze, z Sądem Najwyższym nigdy".

"Mamy coś w rodzaju wyścigu zbrojeń pomiędzy różnymi ośrodkami w naszym państwie"

Gdybym po dzisiejszym spotkaniu miał strzelać, co się stanie, to powiedziałbym, że prezydent raczej podpisze nowelizację ustaw sądowych - powiedział w "Kropce nad i" poseł Konfederacji Krzysztof Bosak, który uczestniczył w spotkaniu przedstawicieli klubów i kół poselskich z Andrzejem Dudą. Poseł Koalicji Obywatelskiej, były minister spraw zagranicznych Paweł Kowal ocenił natomiast, że "w Polsce dzieją się teraz najdziwniejsze rzeczy". - Nawet nie potrafimy sobie wyobrazić skutków tego za kilka, czy kilkanaście lat - dodał.

Próbowali przekonać prezydenta do weta. "Podpisze raczej tę ustawę i pogłębi tym samym chaos"

Przyszliśmy do pana prezydenta z wnioskiem, żeby zawetował nowelizację ustaw sądowych - mówił szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz po spotkaniu przedstawicieli klubów i kół poselskich z Andrzejem Dudą. Dodał, że w jego przekonaniu prezydent raczej podpisze nowelę i "pogłębi tym samym chaos". - Pan prezydent dysponuje takim zasobem wiedzy, żeby już podjąć w tej sprawie decyzję - stwierdził minister Paweł Mucha.

"Pani Pawłowicz jako sędzia sprawozdawca to jest naprawdę żart"

To jest farsa instytucji, która miała strzec konstytucji - w taki sposób Krzysztof Paszyk z PSL ocenił fakt, że była posłanka Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz będzie sędzią sprawozdawcą Trybunału Konstytucyjnego w sprawie dotyczącej uchwały Sądu Najwyższego. - Nie sądzę, żeby była dośmiertnie skażona tą emocją sejmową - przekonywał Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski.