Edukacja

Edukacja

"Siema, taki zabieg jest legalny?". Czyli co uczeń może w szkole? I dlaczego z tych praw nie korzysta

Wystarczy zajrzeć na grupki szkolne: uczniowskie, nauczycielskie, rodzicielskie, dyrektorskie, by przekonać się, jak bardzo - jak mówi młodzież - "nie umiemy w demokrację" i jak w polskiej szkole, przy powszechnej akceptacji, niezauważenie łamana jest praworządność - pisze dla tvn24.pl Alina Czyżewska, działaczka, członkini Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska z okazji obchodzonego dziś Międzynarodowego Dnia Demokracji.

Urlop dla poratowania zdrowia – warunki, choroby, wniosek

Urlop dla poratowania zdrowia dostępny jest dla nauczycieli, a warunki jego udzielania precyzują rozporządzenie Ministra Zdrowia i Karta nauczyciela. Płatny urlop zdrowotny może jednorazowo trwać maksymalnie rok. Wyjaśniamy, jakie warunki musi spełnić nauczyciel, żeby dyrektor szkoły wyraził zgodę na urlop dla poratowania zdrowia.

Gdy problemem jest ulotka do leku, rozkład autobusów, mapka z pogodą... Kim są współcześni analfabeci?

Czytają z wypiekami o niepożądanych odczynach poszczepiennych, ale przerasta ich połączenie liczb z opisami. Rozumieją, czym są straszne konsekwencje, ale już nie potrafią oszacować skali zjawiska. I gdy cieszymy się wynikami naszych nastolatków w badaniu PISA, zapominamy, że tysiące dorosłych Polaków męczy się nie tylko z medycznymi ulotkami, ale nawet z rozkładami autobusów. 

W szkołach brakuje nauczycieli

Minister Przemysław Czarnek obiecuje podwyżki dla nauczycieli. ZNP analizuje plany i wynika z nich, że pieniędzy dla nauczycieli nie starczy. A polska szkoła jest w dużej potrzebie. Kiedy dzieci w końcu wróciły do szkół, okazało się, że w wielu szkołach nie ma ich kto uczyć. Są duże wakaty i jest łatanie grafikowych dziur. Adrianna Otręba.

Bez prac domowych

Prace domowe. Uczniowski koszmar, codzienność chyba każdego chodzącego do szkoły. W Chinach zakazano ich zadawania w klasach 1-3. A może warto zastanowić się, czy i u nas taki pomysł ma sens. Tym bardziej, że ilość zadawanego materiału nie przekłada się na jakość w nauczaniu. Maria Mikołajewska.

"Prawko" do nauki bez ocen i prac domowych. Ksiądz dyrektor: chodzi o to, żeby uczyć, nie straszyć

Naukę w szkole porównuje do tej na kursie jazdy. Bo - jak mówi - nie liczy się to, co umiesz na początku, a to, jak jeździsz na egzaminie. Dlatego w liceum, które prowadzi, nie ma już ocen – zastępują je procenty. Rewolucję w szkole uzgodnił ze wszystkimi zainteresowanymi, a skonsultował z twórcą gier wideo. Wprowadził ją pomimo pandemii. Bo jak na księdza dyrektora przystało, wiarę, że się uda, miał niezłomną.