Nie doszło do naruszeń przy odbiorze dzieci przez matkę Polkę - uznała prokuratura w bułgarskim Płowdiwowie. W ubiegłym tygodniu, po dramatycznej walce, Barbarze Wasiljew udało się odzyskać córkę, dziesięcioletnią Nikoletę. W rękach ojca, Todora Wasiljewa, nadal znajduje się ich syn, siedmioletni Paweł.