Wraz z początkiem epidemii wirusa A/H1N1, w internecie pojawiły się podrobione leki. "Sky News" donosi, że rosyjskie gangi zarabiają na sprzedaży leków w sieci miliony.
Podrobione leki na nową grypę sprzedawane są przez wirtualne apteki. Nielegalny proceder ujawniły badania przeprowadzone przez firmę Sophos, zajmującą się bezpieczeństwem w sieci. Większość gangów, które zajmują się procederem, pochodzi z Rosji. Najczęściej podrabiany jest lek Tamiflu, większość nabranych klientów stanowią Brytyjczycy, Amerykanie, Niemcy, Kanadyjczycy i Francuzi.
- Te fałszywe apteki narażają zdrowie internautów i ich dane osobowe. Przestępcy nie mają skrupułów, by sprzedawać ludziom lek, który może być dla nich niebezpieczny. Jeśli ktoś potrzebuje Tamiflu bądź innego leku, niech lepiej skontaktuje się z lekarzem i stroni od internetowych znachorów – apeluje Graham Cluley z firmy Sophos.
Leki antywirusowe za darmo
Departament Zdrowia Wielkiej Brytanii przyznaje, że nie ma potrzeby, aby płacić za leki chroniące przed wirusem. Opieka medyczna w tym kraju zapewnia, że udostępni je bezpłatnie wszystkim, którzy ich potrzebują.
Jak podaje "Sky News", gangi zarabiają dziennie na sprzedaży podrabianych leków od 10 do 60 tysięcy funtów. W czasie wzrastającej paniki przed zarażeniem nową grypą zyski mogą być dużo większe.
Źródło: Sky News
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA