"Der Spiegel" to wpływowe, ale tylko prywatne czasopismo, a nie rządu - mówi Władysław Bartoszewski komentując publikację, w której tygodnik zarzuca Polakom współudział w eksterminacji Żydów. Pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego zapewnia, że władze Niemiec podtrzymują oficjalne stanowisko na temat holokaustu, a artykuł to tylko drapieżna próba zawłaszczania historii.