Brytyjskie władze oficjalnie potwierdziły, że w przesyłce z Jemenu, znalezionej w samolocie transportowym, był materiał wybuchowy. Podobna bomba - także znajdująca się w drukarce - znajdowała się w samolocie (wg innych źródeł na terenie kompleksu) FedEx w Dubaju. Wcześniej John Brennan, doradca prezydenta Baracka Obamy ds. bezpieczeństwa oświadczył, że w przejęciu przesyłek i udaremnieniu zamachów pomogły informacje przekazane przez Arabię Saudyjską.