- Przedwczoraj miałam widzenie z synem. Kiedy go zobaczyłam, z bólu omal nie pękło mi serce. Jest taki wychudzony, skóra zwisa mu z policzków. Źle słyszał, prawie mnie nie widział, mówił z trudem, prawie tracił przytomność - opowiadała w sobotę w rozmowie z TVN24 matka Siarhieja Kawalenki, białoruskiego opozycjonisty, który w witebskim więzieniu prowadzi protest głodowy przeciwko wydanemu na niego wyrokowi. Stan Kawalenki pogarsza się z dnia na dzień. Według relacji jego matki, może on nie przeżyć najbliższego tygodnia.