Argentynka, która przedstawia się jedynie jako "Amalia", twierdzi, że jest ukochaną z dzieciństwa nowo wybranego papieża. W wywiadzie udzielonym dla mediów powiedziała, że byli parą, gdy ten miał 12 lat. Podobno powiedział jej: "Jeśli się z tobą nie ożenię, to wstąpię do zakonu".