Nie było dowodów na rzekome gwałty, jakich w przeszłości miał się dopuścić komik Bill Cosby, dlatego nigdy nie postawiono mu zarzutów - stwierdził w rozmowie z CNN Bruce Castor, były prokurator okręgowy hrabstwa Montgomery (Alabama), który w 2005 roku zajmował się sprawą. Oskarżenia wróciły, kiedy jedna z rzekomych ofiar komika opowiedziała o tym w wywiadzie.