Rosyjskie samoloty zwiadowcze zapuszczające się nad wybrzeża państw NATO wywołują ostre reakcje. Prawdą jest, że częstotliwość ich lotów wzrosła. Nadal jest to jednak nic w porównaniu do powietrznej inwigilacji, jaką uprawiają Amerykanie. Pentagon swoją aktywność utrzymuje w tajemnicy i niewiele o niej wiadomo. Jest jednak niemal pewne, że różni latający szpiedzy nieustannie krążą wokół Rosji, Chin i na Bliskim Wschodzie.