Komórka Al-Kaidy działająca na Półwyspie Arabskim wzięła odpowiedzialność za zamach przeprowadzony przez braci Kouachy na redakcję "Charlie Hebdo" - podają światowe agencje i media we Francji, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Francja musi pozostać jednością, nie możemy dać się podzielić - oświadczył tymczasem w piątek prezydent Francji Francois Hollande, kilka godzin po udanych operacjach antyterrorystów, w których zginęli bracia Kouachy i Amedy Coulibaly. Hollande oświadczył, że atak na supermarket w żydowskiej dzielnicy Paryża to "straszliwy akt antysemicki". Odnosząc się do dżihadystycznych korzeni terrorystów, prezydent powiedział: - Ci fanatycy nie mieli nic wspólnego z islamem. Wydanie specjalne o wydarzeniach we Francji trwa w TVN24 Biznes i Świat.