Krowa uciekła z hodowli w szkole rolniczej na północy Portugalii. Zwierzę narobiło niemałego zamieszania na drogach i wystraszyło lokalną ludność. "Rajd" trwał kilka godzin.
Pojawienie się krowy na portugalskich ulicach w piątek wystraszyło mieszkańców. Jak przekazały lokalne władze, krowa pokonała po swojej ucieczce z zagrody w szkole rolniczej w miejscowości Molares dystans sześciu kilometrów, aby udać się do sąsiedniej miejscowości Mondim de Basto. Zwierzę sprawiło też utrudnienia kierowcom - ci musieli się wielokrotnie zatrzymywać.
Kilkugodzinny "rajd" po ulicach
Trwającą kilka godzin akcję służb utrudniał fakt, że po przybyciu do miasteczka, zwierzę nigdzie się na dłużej nie zatrzymało. Wbiegało na chodniki, jezdnię, a nawet do wnętrza sklepów.
Na nagraniach, które opublikowano w sieci, widać, jak część mieszkańców ucieka w popłochu, bądź chowa się w budynkach przed przypominającą byka krową. Nie brakowało też śmiałków próbujących wesprzeć lokalne służby zaalarmowane nagłym pojawieniem się zwierzęcia na ulicach miasteczka.
Próba pojmania była prowadzona przez kilkanaście osób, w tym funkcjonariuszy policji i służb obrony cywilnej. Ostatecznie krowę wypłoszono z miasteczka. Zwierzę, jak podały lokalne władze, po blisko czterech godzinach wróciło do szkolnej zagrody.
Źródło: PAP, SIC Noticias, noticiasaominuto.com
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/SIC Notícias