Wydaje się, że wokół problemu przemocy w rodzinie panuje zmowa milczenia. Można to zmienić. Kiedy podejrzewamy, że dziecko jest bite, możemy być jedynymi osobami, które mogą mu pomóc. Gdyby ktoś interweniował, zakatowany w Kamiennej Górze 3,5-letni Bartek, mógłby żyć nadal.