Pijana, z małym dzieckiem na tylnym siedzeniu, środkiem jezdni, nie reagując na sygnały od innych kierowców pokonała 300 km! Polka, która mieszka i pracuje w Berlinie, tak spieszyła się na święta do rodzinnego domu. Na razie jednak trafiła do aresztu. Za jazdę pod wpływem alkoholu oraz narażenie dziecka grozi jej do 5 lat więzienia.