"Decyzja protestujących słuszna i odpowiedzialna"

Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska oceniła na briefingu prasowym w Warszawie, że decyzja podjęta przez protestujących w Sejmie jest "dobra i odpowiedzialna przede wszystkim dla całego środowiska osób niepełnosprawnych". Po 40 dniach spędzonych w parlamencie niepełnosprawni i ich bliscy zawiesili protest.

"Oni są silniejsi od nas, ponieważ walczą o coś, co my mamy od urodzenia"

Protestujący są gladiatorami i pokazali, że mają siłę - podkreśliła w rozmowie z TVN24 posłanka niezrzeszona Joanna Scheuring-Wielgus, która pomagała protestującym w Sejmie. Jak dodała, "osoby z niepełnosprawnościami są silniejsze od nas", bo "walczą o godność ludzką". W niedzielę - po 40 dniach - niepełnosprawni i ich opiekunowie zawiesili protest i opuścili parlament.

Prezydent: nie ma ani zwycięzców, ani pokonanych

"Decyzja o zaprzestaniu protestu w Sejmie jest dobra i odpowiedzialna" - stwierdził prezydent Andrzej Duda, komentując opuszczenie Sejmu przez niepełnosprawnych i ich opiekunów. Jak dodał, "w tej sytuacji nie ma ani zwycięzców, ani pokonanych". Niepełnosprawni i ich bliscy podjęli w niedzielę decyzję o zawieszeniu trwającego 40. dzień protestu.

"Pan marszałek zasłużył na medal w kategorii: damski bokser"

Na konferencji pod Sejmem zorganizowanej po zawieszeniu trwającego od 40 dni protestu niepełnosprawnych i ich rodzin głos zabrała była pierwsza dama Anna Komorowska. - Wykazaliście się znacznie większą odpowiedzialnością i mądrością niż władze, niż Kancelaria Sejmu z marszałkiem na czele - zwróciła się do niepełnosprawnych. - Podjęliście słuszną decyzję w obronie swoich dzieci - dodała, odnosząc się do decyzji o zawieszeniu protestu. Jak dodała, teraz "ruch jest po stronie rządu". - Pan marszałek Kuchciński zasłużył na medal w kategorii "damski bokser" - podsumowała, przypominając incydent w Sejmie ze strażą marszałkowską, która interweniowała, nie pozwalając protestującym rozwiesić transparentu za oknem.

"Gdybym była generałem, dałabym wam krzyże Virtuti Militari”

Wanda Traczyk-Stawska, uczestniczka Powstania Warszawskiego i wieloletnia nauczycielka pracująca z dziećmi niepełnosprawnymi, zabrała głos w niedzielę na konferencji przed Sejmem, po zawieszeniu trwającego od 40 dni protestu niepełnosprawnych i ich bliskich. Zapewniła, że gdyby była generałem, dałaby im krzyże Virtuti Militari. - Wy nigdy nie skapitulujecie, bo macie takie mamy i tacy jesteście, że będzie tylko zawieszenie broni - zwróciła się do niepełnosprawnych Kuby Hartwicha i Adriana Glinki.

"Rząd nie chce pomóc najsłabszej grupie społecznej"

Zawieszenie protestu to był nasz głos rozsądku. Obawialiśmy się o życie i zdrowie nas i naszych dzieci - podkreśliła Iwona Hartwich po zakończeniu protestu osób niepełnosprawnych w Sejmie. Po 40 dniach protestu przed parlamentem czekały na nich dziesiątki osób. Powitały ich brawa, pojawiły się łzy. Wśród zebranych była między innymi Janina Ochojska. W TVN24 trwa wydanie specjalne poświęcone tym wydarzeniom.

"Jeśli myślicie, że macie problem z głowy, to nie macie. On wróci jak bumerang"

- To jest bardzo dobra decyzja. Dobrze, że ten protest się kończy - powiedział w "Kawie na ławę" Jacek Sasin, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - Jeżeli cieszycie się w duchu z tego, że oni wychodzą (z Sejmu - red.) i macie problem z głowy, to mówię wam, że nie macie. Wróci jak bumerang - przekonywał przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej, Sławomir Neumann. Goście programu odnieśli się do zawieszenia protestu niepełnosprawnych w Sejmie, o czym poinformowała w niedzielę jedna ze strajkujących matek, Iwona Hartwich.

"Protestujący wychodzą jako wielcy bohaterowie"

- Będziemy kontynuowali tę walkę. Nie przychodzi mi inne słowo do głowy. Bardzo nie lubię słowa "walka", ale musi dojść do zmiany - powiedziała w pierwszym komentarzu po zawieszeniu protestu osób niepełnosprawnych i ich rodzin w Sejmie Janina Ochojska.

"Po 40 dniach zawieszamy protest"

Decyzją wszystkich rodziców i osób niepełnosprawnych zawieszamy po 40 dniach protest w Sejmie - poinformowała w niedzielę na antenie TVN24 jedna z liderek protestujących Iwona Hartwich. Jak dodała, wydane zostanie w tej sprawie oświadczenie podczas konferencji prasowej przed Sejmem o 14:30. Na antenie TVN24 trwa wydanie specjalne.

"Nosił się po chłopsku, mówił po chłopsku, czuł się chłopem"

Wincenty Witos był "patriotą oddanym do końca" Polsce, nigdy się na nią nie obraził, choć jego życie nie było usłane różami – stwierdził Janusz Skicki z muzeum poświęconego politykowi w jego rodzinnych Wierzchosławicach. Kim był Witos i jak sięgnął po najważniejsze funkcje w państwie? Program "100 lat niepodległości" TVN24.

Przy szlaku na Rysy znaleziono ciało turysty

Ciało turysty odnaleziono w sobotę przy szlaku na najwyższy polski szczyt w Tatrach. Zwłoki zauważyli turyści w rejonie Buli pod Rysami, o czym powiadomili ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

"Chcielibyśmy, żeby ta okupacja skończyła się jak najszybciej". Politycy PiS o proteście

- To jest bardzo trudna i przykra sprawa. Te osoby wykorzystywane są przez polityków do czystej akcji politycznej - tak marszałek Sejmu Marek Kuchciński, skomentował protest niepełnosprawnych i ich opiekunów. Jego wystąpienie wielokrotnie przerywali okrzykami przeciwnicy rządu. Z kolei marszałek Senatu Stanisław Karczewski zapewniał, że protestujący "mają wszelkie warunki do tego, żeby w Sejmie w sposób bezpieczny przebywać".

Kilkanaście godzin walki z ogniem. Pożar składowiska odpadów

Około 250 strażaków walczy od kilkunastu godzin z pożarem wysypiska śmieci w Zgierzu (województwo łódzkie). Akcja gaśnicza może potrwać jeszcze kilka dni, ale pożar jest pod kontrolą. Jest zlokalizowany i nie rozprzestrzenia się - mówił w sobotę wojewoda łódzki Zbigniew Rau.

Życzenia dla matek od prezydenta i marszałka

Politycy obozu rządzącego złożyli na Twitterze życzenia z okazji przypadającego w sobotę Dnia Matki. "Jesteście wspaniałe i niezastąpione!" - napisał prezydent Andrzej Duda. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński napisał, że "bycie matką to jedna z najniezwyklejszych życiowych ról".

"Nie dało się tego materiału nie pokazać". Niedokończona płyta Wodeckiego

Przez rok nagrywania tej płyty tata przywoził fragmenty do domu i myśmy jej słuchali. Wiedzieliśmy z natury rzeczy, jaki to jest materiał, jak pozytywny i fajny. Albo mogłam schować to do szuflady, albo pokazać - powiedziała we "Wstajesz i wiesz" Katarzyna Wodecka-Stubbs, córka Zbigniewa Wodeckiego i prezes zarządu fundacji jego imienia. Niedokończony album artysty "Dobrze, że jesteś" udało się wydać przy wsparciu gwiazd między innymi Kayah, Kuby Badacha czy Sławka Uniatowskiego.