"To haniebne zniesławienie Polski". Cimoszewicz o słowach premiera

[object Object]
Włodzimierz Cimoszewicz był gościem "Kropki nad i"tvn24
wideo 2/35

Kiedy polscy deputowani brali udział w debatach w Parlamencie Europejskim poświęconych łamaniu praworządności w Polsce, byli określani przez PiS mianem zdrajców, donoszących na własny kraj. I oto szef rządu PiS-owskiego jedzie do Stanów Zjednoczonych, żeby powiedzieć, że w Polsce wymiar sprawiedliwości jest w rękach takich samych ludzi jak kolaboranci Vichy - powiedział w "Kropce nad i" Włodzimierz Cimoszewicz. - To jest po prostu haniebne zniesławienie Polski, nie tylko sędziów - dodał.

- Sądownictwo - poza prywatnymi niezależnymi mediami - to są resztki obszarów niezależności od władzy PiS-u - ocenił Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, kandydat Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego.

"Tego klocka brakuje im jeszcze w konstrukcji systemu autorytarnego"

- Mimo że udało się w wymiarze sprawiedliwości, zwłaszcza w prokuraturze, częściowo w sądach, część ludzi zastraszyć, skorumpować, ogromna większość nadal dzielnie broni niezależności sądownictwa. To rozwściecza ludzi z PiS-u - mówił. - Tego klocka brakuje im jeszcze w całej konstrukcji systemu autorytarnego, nad którym by sprawowali całkowitą kontrolę - dodał.

Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, który w ubiegłym tygodniu porównał funkcjonowanie polskiego wymiaru sprawiedliwości do francuskiego reżimu kolaborującego z nazistowskimi Niemcami.

Podczas dyskusji zorganizowanej na Uniwersytecie Nowojorskim szef rządu - mówiąc o przeprowadzanych zmianach w sądownictwie - stwierdził, że "duża część tego systemu jest skorumpowana". - Nie możemy dyskutować tutaj o jednym elemencie czy kolejnym elemencie, wybierając je z całości - mówił Morawiecki. - Dla mnie to jest taka sytuacja, którą możemy porównać z Francją w okresie post-Vichy [francuski reżim kolaborujący z nazistowskimi Niemcami w czasie II wojny światowej - przyp. red.] - ocenił. Jak dodał, "Charles de Gaulle [generał, prezydent powojennej Francji - przyp. red.] kompletnie przebudował system".

Sędziowie uznali to porównanie za "haniebne".

ZOBACZ LIST SĘDZIÓW "IUSTITII" DO PREMIERA MORAWIECKIEGO >

"Przeprosiny byłyby gestem natury moralnej, nie wytarłyby tego z pamięci"

Pytany, czy premier powinien przeprosić, Cimoszewicz odpowiedział, że to jest oczywiste. - Przeprosiny byłyby gestem natury moralnej, natomiast nie wytarłyby tego z pamięci - powiedział.

- W jednym z dzisiejszych programów w państwa telewizji przypomniano, że dzisiaj średnia wieku sędziego to jest niewiele ponad 40 lat, czyli 30 lat temu, kiedy zaczęły się polskie przemiany polityczne, ci ludzie mieli po 10, 11 lat. Ich wszystkich w taki sposób klasyfikować? To jest po prostu haniebne - ocenił.

"Haniebne zniesławienie Polski"

- Proszę zauważyć niezwykłą hipokryzję. Kiedy polscy deputowani brali udział w debatach w Parlamencie Europejskim poświęconych łamaniu praworządności w Polsce, byli określani przez PiS mianem zdrajców, donoszących na własny kraj. I oto szef rządu PiS-owskiego jedzie do Stanów Zjednoczonych, żeby powiedzieć, że w Polsce wymiar sprawiedliwości jest w rękach takich samych ludzi jak kolaboranci Vichy - skomentował były premier.

Podkreślił, że "to jest po prostu haniebne zniesławienie Polski". - Nie tylko sędziów. Ich to dotyczy indywidualnie, ale oto szef polskiego rządu uważa się za upoważnionego do podłego przedstawiania wizerunku naszego kraju - mówił.

Pytany, czy premier powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, odparł: - To są skandale natury moralnej i politycznej, natomiast wszystkie działania ludzi odgrywających istotne role w obecnej władzy, dotyczące stosowania prawa, naruszania prawa, nadużywania prawa, powinny być ze spokojem, profesjonalnie, z prawnego punktu widzenia, przeanalizowane.

"Jaki sens ma tego typu dyskusja o oświacie?"

Włodzimierz Cimoszewicz odniósł się także do strajku nauczycieli. We wtorek w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" odbyły się rozmowy związkowców, pracodawców i strony rządowej w sprawie oświatowego okrągłego stołu, zaproponowanego przez premiera Mateusza Morawieckiego. Kierownictwo Związku Nauczycielstwa Polskiego poinformowało po nich, że nie weźmie udziału w tych obradach. Podobne stanowisko zajęły Forum Związków Zawodowych oraz Wolny Związek Zawodowy "Solidarność-Oświata".

WIĘCEJ: ROZMOWY W SPRAWIE OŚWIATOWEGO OKRĄGŁEGO STOŁU>

- Nikt nie zna formuły tego okrągłego stołu. Czy to miałoby być zgromadzenie z udziałem bardzo dużego grona ludzi, setek, tysięcy? - zastanawiał się.

- Jaki sens ma tego typu dyskusja o oświacie? To jest dyskusja wymagająca profesjonalizmu, fachowości, doskonałej znajomości problemów. W tej chwili to, co się wiąże ze strajkiem, nie dotyczy ogólnej debaty o oświacie, która jest oczywiście potrzebna, ale nie do załatwienia przy takiej okazji. Dotyczy rozwiązania problemów socjalno-bytowych, płacowych nauczycieli - mówił.

"Jeżeli dla Kaczyńskiego można znaleźć ponad 40 miliardów, to dlaczego nie można znaleźć dla nauczycieli?"

Na uwagę, że premier mówi, że nie ma więcej pieniędzy, Cimoszewicz odparł: - Gdyby on to powiedział trzy miesiące temu, wtedy, kiedy uchwalano budżet, to ja bym poważnie traktował takie słowa, bo jako były premier wiem, że są granice rozciągliwości budżetu.

- Ale po uchwaleniu ustawy budżetowej pod koniec stycznia, parę tygodni później na mityngu partyjnym PiS-u pan Jarosław Kaczyński wystąpił w roli świętego Mikołaja i rozdał ponad 40 miliardów złotych, których nie było w budżecie. Więc jeżeli dla Kaczyńskiego można znaleźć ponad 40 miliardów, żeby jego obietnice realizować (…), to dlaczego nie można znaleźć dla nauczycieli? - pytał.

Zdaniem byłego premiera "ta decyzja Kaczyńskiego i poparcie tego przez rząd były swoistą iskrą zapłonową dla wszystkich grup społeczno-zawodowych".

"Jeżeli dla Kaczyńskiego można znaleźć ponad 40 miliardów, to dlaczego nie można znaleźć dla nauczycieli?"
"Jeżeli dla Kaczyńskiego można znaleźć ponad 40 miliardów, to dlaczego nie można znaleźć dla nauczycieli?"tvn24

We wtorek po raz pierwszy przedstawiciele Ogólnopolskiego Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego (OMKS) - zrzeszającego strajkujących nauczycieli nienależących do związków zawodowych - poinformowali, że komitet podjął decyzję o przeprowadzeniu klasyfikacji uczniów.

Cimoszewicz powiedział, że uczniowie powinni być sklasyfikowani, jednak zastrzegł, że popiera strajk nauczycieli. - Uważam, że rząd ponosi odpowiedzialność za nieodpowiedzialne działania w innych obszarach. Ale jednocześnie uczniowie nie powinni na tym stracić, zwłaszcza maturzyści - podkreślił.

"Nauczyciele muszą się liczyć z trzema przeciwnikami"

- Nauczyciele muszą się liczyć w ramach tego strajku z trzema przeciwnikami: jednym jest rząd, drugim - telewizja publiczna, a trzecim - ewentualnie krytycznie nastawiona większość opinii społecznej - przyznał.

Jak dodał, "początkowo ten strajk cieszył się poparciem większości obywateli, potem zaczęło się to zmieniać". - Te proporcje, czy dysproporcje nie są jeszcze dramatycznie złe z punktu widzenia strajku, ale się zmieniają na niekorzyść nauczycieli - mówił były premier.

"To jest klasyczna definicja mafii"

Cimoszewicz był pytany także o postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które uchyliło decyzję o odmowie budowy wieżowca przez spółkę Srebrna.

- Nie jest dobrze, jeżeli szef partii rządzącej załatwia tego typu rzeczy, jeżeli jest deweloperem, jeżeli chce budować superwieżowce za ponad miliard złotych, które mają przynosić potem zysk i wykorzystuje do tego swoje wpływy w państwie - skomentował były premier.

- Tego typu przemieszanie władzy politycznej z ekonomiczną jest charakterystyczne dla państw przeżartych przez wpływy mafijne. To jest mafia. To jest klasyczna definicja mafii. Mamy do czynienia ze zjawiskami mafijnymi. Jeżeli nawet będą zachowane pozory legalności (…), to nie zmieni postaci rzeczy, że mamy do czynienia z czymś zdemoralizowanym, nieakceptowalnym z moralnego punktu widzenia, ale także z punktu widzenia oceny jakości państwa - ocenił.

"Taśmy Kaczyńskiego"

O planach budowy stało się głośno wskutek publikacji "Gazety Wyborczej". W serii artykułów opisała, że w inwestycję przy ul. Srebrnej miał być zaangażowany austriacki biznesmen Gerald Birgfellner. Jarosław Kaczyński miał jednak wstrzymać inwestycję ze względu na między innymi nieprzychylność władz stolicy. Według "GW" spółka Srebrna miała odmówić zapłaty Austriakowi za wykonaną pracę.

Jak podawała "GW", bank Pekao SA miał zgodzić się sfinansować przygotowanie inwestycji przez firmy Birgfellnera za kwotę 15,5 miliona euro i miał zapewnić finansowanie w wysokości 300 milionów euro, czyli około 1,3 miliarda złotych.

Austriak utrzymuje, że przekazał w kopercie 50 tys. zł dla księdza Rafała Sawicza, który wówczas zasiadał w Radzie Fundacji Instytut im. Lecha Kaczyńskiego. Bez zgody całej rady spółka Srebrna, na gruncie której miała stanąć inwestycja, nie mogła dojść do skutku. Koperta miała skłonić księdza, by złożył podpis pod uchwałą rady pozwalającą na rozpoczęcie inwestycji.

Gerald Birgfellner, po złożonym przez jego pełnomocników zawiadomieniu, jest przesłuchiwany w stołecznej Prokuraturze Okręgowej.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "KROPKA NAD I"

Autor: kb//tr/kwoj / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W tej chwili system, moim zdaniem, trzeszczy w szwach, bo pacjentów ostrych jest tak dużo, że po prostu wypełniają całe oddziały - przyznał w "Faktach po Faktach" w TVN24 Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski. W programie odniósł się do rosnącej liczby zachorowań na grypę, hospitalizacji pacjentów oraz szczepień, które zmniejszają ryzyko wystąpienia ostrej postaci choroby.

System "trzeszczy w szwach". Wzrost zachorowań "o sto procent"

System "trzeszczy w szwach". Wzrost zachorowań "o sto procent"

Źródło:
TVN24

Wilki zaatakowały psa na Kaszubach. Nie w lesie, ale na podwórku. Czworonóg na łańcuchu był bez szans, został zagryziony. Właścicielka zwierzęcia jest przerażona i zszokowana. Opowiada, że z mężem próbowali zareagować, ale atak trwał dwie minuty.

Pomorze: wilki zaatakowały psa na podwórku. Wyciągnęły zwierzę z budy, potem je przydusiły

Źródło:
Fakty TVN

Europoseł i wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Krzysztof Hetman przyznał w "Faktach po Faktach", że był "zdumiony" sobotnim wpisem w mediach społecznościowych ministry Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz i ocenił, że powinna "być bardziej lojalna wobec rządu, w którym zasiada". Ministra funduszy i polityki regionalnej napisała, że "tylnymi drzwiami obcięto" budżetowe środki na budownictwo społeczne. Zdaniem europosła wybranego z list Koalicji Obywatelskiej Michała Szczerby wpis ministry to "efekt trwającej kampanii wyborczej".

Spór ministrów. "Powinna być bardziej lojalna wobec rządu, w którym zasiada"

Spór ministrów. "Powinna być bardziej lojalna wobec rządu, w którym zasiada"

Źródło:
TVN24

Policja zabezpieczyła szczątki balonu, najprawdopodobniej meteorologicznego, który znaleziono w Trękusku w powiecie olsztyńskim. Rzecznik straży pożarnej przekazał, że miał on na sobie oznaczenia napisane cyrylicą. To kolejne takie znalezisko w województwie graniczącym z Rosją.

Szczątki balonu pod Olsztynem. Straż pożarna: z oznaczeniami cyrylicą

Szczątki balonu pod Olsztynem. Straż pożarna: z oznaczeniami cyrylicą

Źródło:
PAP

Donald Trump stwierdził w niedzielę w mediach społecznościowych, że Kanada powinna stać się "ukochanym 51. stanem", dzięki czemu znikną cła, które prezydent Stanów Zjednoczonych nałożył poprzedniego dnia między innymi na to państwo.

Trump pisze o "ukochanym 51. stanie"

Trump pisze o "ukochanym 51. stanie"

Źródło:
PAP

W wyniku pożaru w Gdańsku-Rudnikach spłonął namiot, w którym znajdowały się meleksy. Na miejsce zdarzenia zostało wysłane siedem zastępów straży pożarnej. Czarne kłęby dymu miały być widoczne z odległości paru kilometrów.

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Źródło:
tvn24.pl

Ogromne głazy osunęły się na część autostrady położonej we francuskim departamencie Sabaudia. Zablokowany został ruch, utworzył się gigantyczny korek. W związku z utrudnieniami ponad 1500 osób, które przebywały w tamtym popularnym wśród narciarzy rejonie, utknęło i trafiło do tymczasowych schronisk. Turyści musieli spędzić w nich minioną noc.

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Źródło:
ENEX, Francebleu

Gwałtowne powodzie, które były następstwem obfitych opadów deszczu, nawiedziły północną część australijskiego stanu Queensland. Po przejściu żywiołu zginęła co najmniej jedna osoba. Premier stanu przekazał, że od piątku spadło ponad 1000 litrów wody na metr kwadratowy.

To mogą być najgorsze powodzie od 60 lat. Tysiące ewakuowanych

To mogą być najgorsze powodzie od 60 lat. Tysiące ewakuowanych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Policjanci zatrzymali trzy osoby, które mogą mieć związek zabójstwem w gdańskim Brzeźnie. Rano na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24
Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przemysław Godyla, pracownik poznańskiego Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych odkrył w siedzibie firmy dziesiątki napisów wykonanych przez więźniów. Inskrypcje pokrywają ściany w piwnicach kamienicy przy ul. Matejki 57. Po wojnie mieścił się tam milicyjny areszt, a zamknięci w nim ludzie wyryli na ścianach wstrząsające świadectwo swojej opresji. "Kiedy te ruskie sługusy będą siedzieć? Kiedy skończy się ich panowanie?", "Boże… zbaw Polskę… od oprawców.. czerwonych…" - to tylko niektóre z wydrapanych gwoździami inskrypcji.

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

Źródło:
Aleksander Przybylski

Dyrektorka Muzeum Luwru Laurence Des Cars zapowiedziała wprowadzenie oddzielnego biletu pozwalającego zobaczyć słynną Mona Lisę. Prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił we wtorek, że Gioconda otrzyma własne, dedykowane pomieszczenie w Luwrze. To najsłynniejsze muzeum na świecie czeka gruntowny remont, który potrwa do 10 lat.

Luwr wprowadzi specjalny bilet na oglądanie Mona Lisy

Luwr wprowadzi specjalny bilet na oglądanie Mona Lisy

Źródło:
PAP, CNN

"Latynosi za Trumpem 2024" - koszulkę z takim napisem rzekomo nosi mężczyzna zatrzymany przez amerykańskie służby migracyjne. Sam ma być Latynosem. Zdjęcie, które pokazuje tę sytuację, krąży po platformach społecznościowych. Nie dość, że jest stare, to jeszcze zostało przerobione. Wyjaśniamy.

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Źródło:
Konkret24

Dla mnie jest to sytuacja bardzo zaskakująca. W tej chwili mamy bardzo dobre oznakowanie - komentował tragiczny wypadek na A2 Andrzej Janicki, były policjant drogówki. Gość TVN24 mówił też, co należy zrobić w podobnej sytuacji, aby uniknąć zderzenia.

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Źródło:
TVN24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził w niedzielę, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa powinna była zaczekać na Zbigniewa Ziobrę. Były minister sprawiedliwości został w piątek doprowadzony przez policję już po tym, jak komisja zamknęła posiedzenie i uchwaliła złożenie wniosku o zatrzymanie Ziobry na 30 dni. Hołownia dodał, że ta "procedura zajmie tygodnie, jeśli nie miesiące".

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

Źródło:
PAP

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

31-latka z Zabrza poszukiwali policjanci i sądy, wystawiono za nim cztery listy gończe i cztery nakazy doprowadzenia do aresztu. Zgubiły go uczynność i zepsute światło w aucie. Policjanci z Wolsztyna (Wielkopolskie) zatrzymali mężczyznę, gdy podwoził kolegę, któremu samodzielną podróż uniemożliwiał sądowy zakaz.

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Źródło:
tvn24.pl

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Słynny świstak Phil z miasta Punxsutawney w Pensylwanii został wyciągnięty z nory. Gryzoń zobaczył swój cień i się ukrył, co według wierzeń oznacza, że zima ma potrwać jeszcze kolejne sześć tygodni.

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Źródło:
CNN, ENEX

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Onkofundacja Alivia przedstawiła dane, z których wynika, że kolejki do specjalistów w onkologii wydłużają się. Lekarze podkreślają, że w przypadku raka kluczowe jest szybkie leczenie. Jednak pacjenci, którzy chcą wiedzieć, czy są chorzy, czekają na diagnozę nawet pół roku. Podobnie jest także w przypadku leczenia nieonkologicznego.

Wydłużyły się kolejki do onkologów, a przez to czas oczekiwania na diagnozę

Wydłużyły się kolejki do onkologów, a przez to czas oczekiwania na diagnozę

Źródło:
Fakty TVN

Wielkie święto muzyki coraz bliżej. W nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu wręczone zostaną nagrody Grammy. Po raz piąty galę poprowadzi południowoafrykański komik Trevor Noah. Czy Beyoncé w końcu doceniona zostanie w kategorii album roku, czy Taylor Swift poprawi swój rekord w tej kategorii? Werdykt Akademii Fonograficznej przed nami.

Grammy 2025 w hołdzie Los Angeles i Quincy'emu Jonesowi

Grammy 2025 w hołdzie Los Angeles i Quincy'emu Jonesowi

Źródło:
tvn24.pl