Wybuch w kopalni w Karwinie. Zginęło 12 Polaków i Czech

Spośród 13 górników, którzy zginęli w kopalni Stonava w Karwinie, 12 ma obywatelstwo polskie, w tym jeden z nich od ponad 20 lat mieszkał na terenie Republiki Czeskiej. Jeden górnik był obywatelem czeskim - powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki, powołując się na informacje, jakie uzyskał od strony czeskiej. Ze względu na wysokie stężenie metanu akcję ratowniczą po czwartkowej katastrofie tymczasowo przerwano.

Czesi "odzwyczaili się od dramatyzmu walki z naturą w górnictwie"

- Brakuje tu czegoś takiego, jak wyobraźni i takiego instynktu społecznego - stwierdził, komentując "niski poziom informacji" po wybuchu metanu w czeskiej kopalni węgla, w rozmowie z TVN24 były wiceminister gospodarki i były górnik Jerzy Markowski. - Jak my prowadzimy akcję, to co godzinę jest komunikat - dodał. W wyniku czwartkowej tragedii w Czechach zginęło 13 górników, w tym 11 Polaków.

"Nie ma refleksji: a co się stanie, jak przegramy kolejne wybory?"

W obozie rządzącym nie ma refleksji, którą do tej pory wszystkie ekipy sobie formułowały. Co się stanie jak przyjdą inni, którzy punkt po punkcie, złotówka po złotówce nas z tego wszystkiego rozliczą - mówił w "Kropce nad i" były premier Leszek Miller. Wraz z Kazimierzem Marcinkiewiczem komentowali sprawę SKOK Wołomin oraz wezwanie na przesłuchanie tłumaczki polskich prezydentów i premierów.

"Takiego dobrego kanclerza jak Angela Merkel już mieć nie będziemy"

- Są u nas ludzie, którzy uważają, że cokolwiek złego się dzieje w Niemczech, nam służy. To nie jest prawda. Silne demokratyczne Niemcy nam dobrze służyły i mam nadzieję, że będą nadal służyć - powiedział w "Faktach po Faktach" były minister spraw zagranicznych Adam Daniel Rotfeld. Ocenił też, że sytuacja, w której w Niemczech władzę zdobyłoby skrajnie prawicowe ugrupowanie AfD, "nosiłaby (dla Polski - red.) zarodek zagrożenia egzystencjalnego".

Tusk śpiewa i składa życzenia

Szef Rady Europejskiej Donald Tusk zaśpiewał w opublikowanym na Twitterze nagraniu kolędę "Wśród nocnej ciszy". Rodakom i wszystkim Europejczykom życzył "nadziei na lepsze jutro, na tylko dobre zmiany" i apelował, żeby "wśród tej nocnej ciszy usłyszeć siebie nawzajem, swoje głosy miłości i nadziei".

"Traktował każdą pacjentkę i każdy problem bardzo osobiście"

Na oddział, na którym pracował profesor Romuald Dębski, trafiały najcięższe przypadki. Profesor operował pacjentki, które inni lekarze bali się leczyć. Na jego oddziale przeprowadzano zabiegi wyjątkowe w skali światowej. Często podkreślał, że jego praca jest pięknym zawodem i że nie wyobraża sobie, żeby mógł robić coś innego. Zmarłego Romualda Dębskiego wspomina Dorota Gałczyńska-Zych, dyrektorka szpitala, w którym pracował. - Nikomu nigdy nie odmówił pomocy, bez względu na to, kto się do niego zwracał - mówi.

"Do zaistnienia przestępstwa składania fałszywych zeznań nie mogło dojść"

Sąd Rejonowy w Radomiu rozpatrywał w czwartek skargę prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie. Zaskarżył on postanowienie prokuratury o odmowie wszczęcia śledztwa dotyczącego składania fałszywych zeznań przez świadków w postępowaniach dotyczących posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej w grudniu 2016 roku. Sąd utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie, co oznacza, że śledztwo nie będzie się toczyło.

"Chcemy, byście zostali". May do Polaków po rozmowie z Morawieckim

W perspektywie nadchodzącego brexitu, kluczowa w relacjach Polski, Wielkiej Brytanii i Unii pozostaje współpraca transatlantycka i utrzymanie jedności NATO - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki przebywający tego dnia w Londynie. Na wspólnej konferencji prasowej zgodziła się z nim szefowa brytyjskiego rządu Theresa May, podkreślająca też wspólne zaniepokojenie działaniami Rosji. Szefowie rządów Wielkiej Brytanii i Polski mówili o trosce o los ponad miliona Polaków żyjących na Wyspach Brytyjskich.

Harcerka spadła z tyrolki i złamała kręgosłup. Organizatorzy oskarżeni

Prokurator skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko organizatorom zjazdu tyrolką dla grupy harcerek. Jak podają, śledczy, nie posiadali oni wymaganego przeszkolenia ani uprawnień i naruszyli reguły ostrożności, czym doprowadzili do tragicznego wypadku. 14-latka do końca życia nie będzie w stanie samodzielnie funkcjonować.

Zabił na pasach dwie dziewczynki, Lena miała 14 lat, Wiktoria 13. Do więzienia nie trafi

- Byłem w szoku, gdy usłyszałem wyrok - mówi ojciec czternastolatki, która zginęła na przejściu dla pieszych. Śmierć poniosły wtedy dwie dziewczynki, a trzeci pieszy został ranny. Prokurator chciał dla kierowcy winnego wypadku trzech lat bezwzględnego więzienia. Sędzia dał rok w zawieszeniu na trzy lata. Oskarżyciel posiłkowy: znając polskie orzecznictwo nie byłem zaskoczony.

Gawłowski usłyszał nowe zarzuty. "Nie popełniłem przestępstwa"

Po zrzeczeniu się immunitetu i zgodzie Sejmu na tymczasowe aresztowanie poseł Platformy Obywatelskiej Stanisław Gawłowski stawił się w szczecińskiej prokuraturze. Prokuratura Krajowa poinformowała o uzupełnieniu zarzutów przeciwko politykowi o popełnienie dwóch kolejnych przestępstw, w tym jednego o charakterze korupcyjnym. - Wszystkie oświadczenia majątkowe, jakie wypełniałem, są złożone prawidłowo i nigdzie nie popełniłem przestępstwa - powiedział Gawłowski po wyjściu z prokuratury.

Syn wiceszefa CBA zatrudniony po interwencji przełożonych? Służby dostają anonimy

Syn wiceszefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Bogdana Sakowicza, dostał po znajomości pracę w Straży Granicznej - informuje "Fakt". Miał on ledwo przejść testy psychologiczne i - według informatorów dziennika - zdał je tylko dzięki interwencji przełożonych. Jak potwierdził portal tvn24.pl, anonimy ze zgłoszeniami dotyczącymi sprawy trafiły do komórek wewnętrznych Straży Granicznej, a także samego CBA.

Kaja po raz trzeci walczy z rakiem. "Los naszego dziecka jest w rękach ludzi"

Rodzice Kai o chorobie dowiedzieli się w dniu drugich urodzin ukochanej córki. Po intensywnym leczeniu, chemioterapii, operacji i przyjmowaniu leków podtrzymujących wydawało się, że życie Kai wróci do normy. Niestety okazało się, że nowotwór ponownie zaatakował, a zdaniem lekarzy konieczne jest leczenie dziewczynki za granicą. Potrzeba na to około czterech milionów złotych. - Błagamy o pomoc, ponieważ życie naszego dziecka jest zależne od tych pieniędzy - mówi mama Kai.

Umowy na catering za setki tysięcy złotych. "Rozrzutność Kancelarii Senatu jest czymś zaskakującym"

- Opozycja w Senacie jest zdumiona, a opinia publiczna chyba zbulwersowana takim zachowaniem Kancelarii Senatu - ocenił w czwartek senator PO Bogdan Klich. Odniósł się w ten sposób do informacji na temat umów i wydatków Senatu na catering. Szef Kancelarii Senatu minister Jakub Kowalski zapewnia, że do tych kwestii izba odnosi się "z rozsądkiem i z poszanowaniem publicznych środków".