Prezydent postawił na osobę, która swoim cynizmem i gorliwą, lojalną postawą wobec władz ma dokonać transformacji w Sądzie Najwyższym - ocenił w "Faktach po Faktach" Michał Wawrykiewicz. Bartłomiej Przymusiński uznał, że "żaden prezydencki nominat nie będzie mógł sędziom powiedzieć, jakie mają wydawać wyroki". Prawnicy komentowali fakt, że prezydent Andrzej Duda wskazał Kamila Zaradkiewicza na pełniącego obowiązki I prezesa Sądu Najwyższego.