Polski dziennikarz wśród zatrzymanych i brutalnie potraktowanych przez wojskowych w czasie trwających protestów w Mjanmie. Służby dyplomatyczne starają się nawiązać kontakt z Robertem Bociagą, który pracuje dla kilku światowych redakcji, i doprowadzić do jego uwolnienia. Polak jest jednym kilkudziesięciu reporterów, zatrzymanych podczas relacjonowania brutalnie tłumionych protestów przeciw wojskowej juncie, która w lutym dokonała zamachu stanu. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.