Po tym, jak sam minął policyjny patrol kontrolujący prędkość, postanowił ostrzec przed nim innych. Mężczyzna za kierownicą ciężarówki mrugał więc kilkukrotnie światłami - dawał znać kierowcom jadącym z przeciwka, że zbliżają się do funkcjonariuszy drogówki. Nie wiedział, że wszystko nagrywają inni policjanci.