Dyrektor szpitala w Szamotułach (Wielkopolska) złożył do prokuratury wniosek o ściganie osób, które kierowały groźby względem medyków zatrudnionych w tej placówce. - Lekarze są od roku permanentnie przemęczeni i zestresowani. W zmian dowiadują się, że są zwyrodnialcami i trzeba ich rozstrzelać - tłumaczy swoją decyzję Remigiusz Pawelczak.