Policjanci w środku nocy pukali do banku, w którym najprawdopodobniej przestępcy plądrowali skarbiec. Nikt nie otwierał, więc odjechali. Policjanci nie mieli kluczy, aby wejść na posesję wokół banku, dlatego nie mogli wiedzieć, że w ścianie banku złodzieje wybili dziurę. - Wprowadzamy procedury, które nie pozwolą już na takie sytuacje w przyszłości - zapowiada policja.