Łódź

Łódź

Zagubiona na drodze. Pojechała pod prąd na skrzyżowaniu

Do kuriozalnej sytuacji doszło na jednym ze skrzyżowań w Zgierzu (woj. łódzkie). Kobieta w fiacie skręcała w lewo, ale najwyraźniej zbyt mocno kręciła kierownicą, bo po skręcie zaczęła jechać pod prąd. Potem przez dłuższy czas nie wiedziała, co z tym fantem zrobić. - Zabrakło jej zimnej krwi i koncentracji, powinna dostać mandat - komentuje drogówka.

Zarzuty dot. fałszowania list poparcia PO w wyborach do PE

Do pięciu lat więzienia grozi Dorocie B., 40-letniej kobiecie związanej z Platformą Obywatelską. Prokuratorzy zarzucili jej w piątek fałszowanie podpisów na listach poparcia polityków PO, którzy chcieli w zeszłym roku zdobyć mandat europosła.

Mówili o kilku drzewach, wytną 134. "Nie tak się umawialiśmy"

Mieszkańcy osiedla przy ul. Niciarnianej w Łodzi mają już dość szarpaniny z urzędnikami. Najpierw miejscy specjaliści chcieli wybudować im przed oknami wiadukt, a kontrowersyjny plan udało się zmienić na stworzenie tunelu pojawił się kolejny problem. Okazało się, że inwestycja wymaga wycięcia niemal wszystkich, 134 drzew w okolicy.

"Adaś udusił się przez błąd lekarzy". Biegli o śmierci noworodka

- Do końca myślałam, że wszystko jest w porządku. O tym, że mój synek nie żyje dowiedziałam się od męża - wspomina Katarzyna Witczak, która dwa lata temu straciła dziecko przy porodzie. W sprawie jej dramatu trwa śledztwo, a portal tvn24.pl dotarł do opinii biegłych, którzy stwierdzili, że do zgonu noworodka mogli przyczynić się lekarze ze szpitala we Włocławku.

Fuszerka za 8 milionów? "Oczyszczalnia działałaby w krajach równikowych, nie w Polsce"

Gmina Ujazd (woj. łódzkie) w zeszłym roku cieszyła się z otwarcia nowej oczyszczalni ścieków. Miało być nowocześnie i ekologicznie. Zamiast tego jest szarpanina z wykonawcą, ryzyko skażenia środowiska i sprawa dla prokuratora. - Oczyszczalnia prawie nie czyści ścieków, a zastosowane w niej technologie sprawdziłyby się jedynie w... klimacie równikowym - alarmują samorządowcy.

20-latek wpadł do betoniarki, nie żyje. Jego szef z zarzutami

Młody mężczyzna zginął w poniedziałek wieczorem, kiedy przyuczał się do pracy. Na polecenie szefa miał wyczyścić betoniarkę. Maszyna wciągnęła go do środka; pracownik zginął na miejscu. Zarzuty w tej sprawie usłyszał szef przedsiębiorstwa, w którym doszło do tragedii.

"Zabiję cię, ch***, za to, co zrobiłeś!". Synowi zamordowanej puściły nerwy

Wspólnie z kolegą zabił nożem babcię i ranił 10-letnią dziewczynkę, potem czekał na funkcjonariuszy uzbrojony w koktajle Mołotowa. Sąd w ciągu trzech miesięcy podejmie decyzję, czy dwaj gimnazjaliści będą odpowiadać za zbrodnię jak dorośli. Przed sądowym posiedzeniem w ich sprawie niemal doszło do samosądu. Zatrzymanych chciał zaatakować syn zabitej 67-latki. - Zabiję cię, ch***! - wykrzykiwał mężczyzna.

SLD w Łodzi zaczyna się buntować. "Wystawienie Laleczki ośmieszyło lewicę"

- Po raz pierwszy od 1990 r. było mi po prostu wstyd. Wystawienie Laleczki ośmieszyło lewicę - tak wyniki sondażowe Magdaleny Ogórek skomentował radny SLD z Łodzi. Kandydatka Sojuszu według sondaży zdobyła tylko 2,4 proc. głosów. Łódzki działacz podkreśla, że przed wyborami parlamentarnymi potrzebna jest teraz "rewolucja".

Żona prezesa Amber Gold zaszła w ciążę za kratami. Postępowanie dyscyplinarne wobec strażników

Funkcjonariusz służby więziennej, który za kratkami miał współżyć z żoną prezesa Amber Gold będzie tłumaczył się przed rzecznikiem dyscyplinarnym. Grozi mu nawet wyrzucenie ze służby. Podobne konsekwencje grożą innym strażnikom, którzy mogli niedopełnić obowiązków nie powiadamiając przełożonych o relacji łączącej Katarzynę P. z ich kolegą. Równolegle w tej sprawie toczy się postępowanie karne.

Posady tylko dla wybranych, czyli jak polskie urzędy rekrutują do pracy

Posada wiceprezesa po miesiącu pracy w miejskiej spółce? Historia 24-letniej urzędniczki (podobno prywatnie narzeczonej wicemarszałka województwa łódzkiego) zbulwersowała opinię publiczną. O podobnej karierze inni mogą tylko pomarzyć. Już dwa lata temu NIK alarmowała, że co drugi polski urzędnik był zatrudniony z naruszeniem prawa.

Było pikowanie, teraz jest coraz lepiej. Łódzkie lotnisko uniknie katastrofy?

Łódzkie lotnisko od lat musi sobie radzić z konkurencją znajdujących się niedaleko warszawskich portów. Kiedy wydawało się, że sytuacja w Łodzi będzie coraz gorsza - pojawiło się światło w tunelu. Port, który do niedawna tracił połączenia i pasażerów, teraz zyskuje ich w dużym tempie. Jak to możliwe? Sprawdziliśmy.

Bajeczna kariera 24-latki w miejskiej spółce. Miesiąc pracy i stołek wiceprezesa

To był amerykański sen w rodzimym wydaniu. 24-letnia urzędniczka po miesiącu pracy została wiceprezesem w miejskiej spółce. Mieszkańcy byli oburzeni i sugerowali, że za awansem stoi fakt, że pani wiceprezes jest prywatnie narzeczoną wicemarszałka województwa. Sama zainteresowana zrzekła się posady po kilku dniach, żeby "zahamować falę agresji" w związku z jej karierą.

"Córka mocno krwawiła, obok był zamroczony dentysta". Policja sprawdza lekarza z Radomska

- Córka miała mieć plombę w miejsce wcześniejszego lekarstwa. Później dentysta wyszedł i oznajmił, że ósemki nie udało się uratować. Wykrzyknąłem, że do leczenia była szóstka - opowiada w rozmowie z reporterem TVN24 ojciec trzynastoletniej Sandry. Zdaniem naszego rozmówcy, dentysta zachowywał się jak odurzony i możliwe, że był pod wpływem alkoholu. Sprawę bada policja. Na podobną sytuację w gabinecie tego samego lekarza już dwa lata temu skarżył się inny pacjent.

"Jechał pod prąd, potem skręcił pod tira". Dlaczego zginął ojciec i jego 3,5-letnia córeczka?

- Tam są trzy pasy, ford przejechał linię ciągłą, potem jechał pod prąd przez kilkaset metrów. Kiedy mijał się z tirem, skręcił pod niego - tak, zdaniem świadków, miały wyglądać ostatnie sekundy przed wypadkiem, w którym zginęła 3,5-letnia dziewczynka i jej 31-letni ojciec. Dzisiaj w tej sprawie przesłuchiwana była matka dziecka. - Jej zeznania nie rzuciły nowego światła na śledztwo - informuje prokuratura.

Sześć osób oskarżonych po skandalu w ubojni. Sprzedawali mięso z chorych zwierząt

Do ubojni pod Białą Rawską (woj. łódzkie) trafiały chore i naszpikowane antybiotykami zwierzęta - ustalili śledczy. Część zwierząt padała po drodze, bo transport odbywał się w dramatycznych warunkach. - Właściciel ubojni zarabiał na życie, narażając zdrowie i życie odbiorców mięsa – twierdzą prokuratorzy i wysyłają do sądu akt oskarżenia. Do szczegółów ich ustaleń dotarł portal tvn24.pl.

Śledztwo po szarpaninie we "Wprost" umorzone

Łódzka prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie głośnych wydarzeń w redakcji tygodnika "Wprost". W czerwcu minionego roku, po publikacjach nagrań w sprawie tzw. "afery taśmowej", prokuratura usiłowała zabezpieczyć materiał dowodowy w siedzibie tygodnika. Doszło do szarpaniny z dziennikarzami w redakcji; śledczy ustalili, że nikt nie dopuścił się przestępstwa.

"Oblał urzędniczki benzyną i podpalił". Może odpowiadać przed sądem

- Leszek G. wiedział co robi, kiedy podpalał dwie urzędniczki pracujące w pomocy społecznej - stwierdzili biegli psychiatrzy po badaniach 62-latka podejrzanego o podwójne zabójstwo w Makowie (woj. łódzkie). Tym samym podejrzany może stanąć przed sądem. Według śledczych, to właśnie G. oblał benzyną dwie pracownice gminnego ośrodka pomocy społecznej i podpalił. Grozi mu dożywocie.

Klacz ze złamaną nogą odkupiona od właściciela. "Uprawiał nią pole"

- Ignorował cierpienie zwierzęcia, bo miał w tym interes - grzmią przedstawiciele organizacji prozwierzęcych, które wykupiły klacz od jednego z rolników pod Piotrkowem (woj. łódzkie). Zwierzę było wykorzystywane do prac na polu, mimo złamanej nogi. - Noga zdążyła się zrosnąć, koń zostanie już zawsze kaleką - podkreślają nasi rozmówcy.

Miała trzy promile, spacerowała z niemowlęciem środkiem drogi

Nawet pięć lat więzienia grozi 27-latce spod Bełchatowa (woj. łódzkie), która spacerowała z dwumiesięcznym synkiem. Kobieta była kompletnie pijana - miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu. - Pchała wózek tak, że dziecko niemal wypadło na drogę - opowiadają policjanci.