To nie partyjna reklamówka choć tytuł i liczba bohaterów kojarzą się jednoznacznie. "Bolek i Lolek. Prawi i Sprawiedliwi" - to nowa książeczka o przygodach chłopców, których przed laty stworzył Władysław Nehrebecki.

Roger Tullgren z Hassleholm w południowej Szwecji, jako pierwszy człowiek na świecie otrzymał pomoc socjalną z powodu uzależnienia od muzyki heavy metal - donosi "Gazeta Wyborcza".

Pewien Amerykanin domagał się 54 mln dolarów za... zaginione spodnie. Przed sądem argumentował, że zagubienie odzieży naraziło go na ogromny uszczerbek psychiczny.

Najpierw je stroją, a potem... jedzą. O ile Europejczycy traktują świnki morskie jedynie jako domowych ulubieńców dla Peruwiańczyków są one również przysmakiem.

Jajka można usmażyć lub ugotować, ale jak udowadniają Brytyjczycy - można też nimi rzucać lub rozbijać je sobie na głowie.

Cameron Diaz, podczas wycieczki do Peru, nieświadomie budziła oburzenie wśród miejscowej ludności. Na jej torbie widniał symbol czerwonej gwiazdy i hasła dyktatora "Służ ludziom".

Ulicami filipińskiego Patangas przemaszerowała kolorowa parada. Przy akompaniamencie bębnów i radosnych krzyków, w strumieniach wody z pistoletów wodnych paradowały... Pieczone świnie.

Dramatyczna akcja ratunkowa w Chinach. Mężczyzna spadł z płonącego budynku. Na szczęście tuż przed tym zdarzeniem strażakom udało się przywiązać go linami.

Ciastka, czekolada, owoce morza, potrawy z grilla i wiele innych smakołyków można było zobaczyć na wystawie w singapurskim Muzeum Narodowym. Wszystko wygląda nad wyraz apetycznie... Ale organizator wystawy odradza degustację.

Ponad dziesięć tysięcy strun, prawie dwa tysiące wykonawców, jedna piosenka. Miłośnicy gitary ustanowili rekord Guinnessa na najliczniejsze wykonanie rockowego klasyka "Smoke on the Water".

W Stanach Zjednoczonych przyszła na świat dwugłowa jaszczurka. Gad należy do gatunku "smoków brodatych", pochodzących z Australii.

Godziny kuluarowych rozmów, niekończące się negocjacje, korowód niedopowiedzeń, gróźb, przecieków i dementi - wytrawni politycy na szczycie Unii Europejskiej czuli się jak ryby w wodzie. Z całego szumu istotne informacje musieli wyciągać dziennikarze. Ale czasem po prostu brakowało im sił...

Amerykanie najwyraźniej potrafią urządzić konkurs w każdej konkurencji. Z tej pomysłowości z pewnością cieszy się właścicielka Elwooda - najbrzydszego psa na świecie.

Barcelońska Sagrada Familia - jeden z najsłynniejszych kościołów świata - jest budowany nielegalnie. Na prowadzoną od prawie 125 lat budowę świątyni bez dachu nie ma formalnej zgody władz miasta.

Kombinacja kaszmiru, futra i skóry z materiałami nietypowymi dla ubrań jak guma, ludzkie włosy i plastik - czy tak już niedługo będą ubierać się Anglicy? Futurystyczny pokaz mody w mało brytyjskim stylu zorganizował projektant Gareth Pugh.

Kalendarz dla rolników może składać się ze zdjęć krów, snopków siana i melancholijnych krajobrazów z samotną wierzbą w tle. Może, ale po co?

Najstarsze bliźniaczki syjamskie świata, mężczyzna z owłosieniem na całej twarzy i człowiek, który chodzi z wykręconymi o 180 stopni nogami - to tylko niektóre z atrakcji otwartego w Nowym Jorku muzeum osobliwości. "Ripley's Believe it or Not!" zaprasza!

Człowiek Pająk znów "uderzył". Tym razem wspiął się na „zaledwie” 103-metrowy wieżowiec w centrum Berlina. Zaledwie – bo ten "miejski himalaista" ma już na koncie wyższe „szczyty” – m.in. Wieżę Eiffla (324 m) czy wieżę w Tajpej (508m).

Zagorzały miłośnik twórczości J. K Rowling nie mógł się doczekać na siódmy, ostatni tom przygód Harrego Pottera, więc... sam go napisał. Swoją twórczość opublikował w Internecie. Jak pisze "The Sun", wiele osób dało się nabrać.

Bilbo, opuszczony przez matkę lemur, znalazł oparcie w swojej opiekunce ze sztokholmskiego zoo. Sukces to tym większy, że lemury są gatunkiem zagrożonym wymarciem.

Osławiona dzielnica rozpusty w Amsterdamie na pół dnia otworzyła swe podwoje przed wszystkimi ciekawskimi. Wszystkie sekskluby na sześć godzin zrezygnowały z opłat za wstęp - ale już nie za usługi. Ukoronowaniem dnia było odsłonięcie pomnika honorującego przedstawicielki najstarszego zawodu świata.

Zna go policja na sześciu kontynentach. Francuz Alain Robert, „miejski himalaista”, tym razem uderzył w Malezji.