Gigantyczny korek utworzył się między pl. Strzegomskim, a pl. Jana Pawła II, po tym, jak awarii uległa sygnalizacja świetlna. - W czasie największego natężenia ruchu zdezorientowani kierowcy zajeżdżali sobie drogę, a tramwaje nie wiedzą, jak jechać - denerwuje się Hubert, który podróżował w stronę centrum.