Wymknął się, by ze śmietnika zabrać wyrzucone, klisze. Przeleżały na strychu do 2011 roku. Dziś są gratką dla fanów kryminalnych zagadek i naukowców badających zbrodnie sprzed lat. Na ocalonych przeźroczach i zdjęciach uwieczniono ofiary morderstw, miejsca zbrodni i wypadki sprzed II wojny światowej. Rozmawialiśmy z profesorem Tadeuszem Doboszem, który ocalił dawniej nikomu niepotrzebne dowody, wśród nich te dotyczące seryjnego mordercy, historię, którego opowiedzieliśmy na portalu w sobotę.