Wrocław

Wrocław

"To było zabójstwo dwóch osób. A ta kobieta zasługuje na najwyższą możliwą karę"

W środę Renata M. usłyszała zarzut zabójstwa ciężarnej 38-latki, mieszkanki Głogowa (woj. dolnośląskie). Według śledczych aresztowana kobieta miała zepchnąć poszkodowaną z mostu kolejowego. Podejrzana natomiast tłumaczy, że cała sytuacja to nieszczęśliwy wypadek. W jej słowa nie wierzy córka zmarłej. - Gdyby była niewinna, udzieliłaby mamie pomocy - twierdzi dziewczyna.

Remont na zamku w Bolkowie. "Bez utrudnień dla turystów"

Wzmocnienie muru i fundamentów, zabezpieczenie pęknięć i remont bramy głównej - robotnicy wkroczyli na teren zamku w Bolkowie. Ma być bezpiecznej, a przez wymianę nawierzchni wygodniej dla turystów. Koszt robót? Ponad 442 tys. złotych.

Kuriozalne losowanie Pucharu Polski. Nie wiadomo było kto z kim zagra

To losowanie par 1/16 finału Pucharu Polski przejdzie do historii. Najpierw jedną z karteczek odczytano do góry nogami, myląc rywala dla Lecha Poznań, potem zwycięzcę pary Boruta Zgierz - Puszcza Niepołomice przypisano w nieodpowiednie miejsce. Doszło do efektu domina, w wyniku którego do końca transmisji nie dowiedzieliśmy się kto z kim zagra.

Co Tadeusz Różewicz trzymał w szufladzie? Zobaczysz na wystawie

Muszelki znad morza, kolekcja monet, bilety do teatru i okulary, przez które Tadeusz Różewicz patrzył na świat. To tylko część przedmiotów przekazanych przez rodzinę poety wrocławskiemu Ośrodkowi "Pamięć i Przyszłość". Rzeczy osobiste Różewicza będzie można zobaczyć na specjalnej wystawie. - To damska torebka w wykonaniu mężczyzny. Jest to zorganizowany chaos. Dziadek był chomikiem, on nigdy niczego nie wyrzucał - komentuje zawartość szuflady Julia Różewicz, wnuczka pisarza.

Kompletnie pijany wiózł autem dziecko

Policjanci z Kędzierzyna-Koźla (woj. opolskie) zatrzymali 45-letniego kierowcę mercedesa. Mężczyzna miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie i wiózł również pijanego 68-latka.

Widowiskowe pokazy na wrocławskim rynku. Policja świętuje

W środę od rana, w sercu Wrocławia trwają pokazy specjalistycznego sprzętu dolnośląskiej policji. Można zobaczyć policyjne samochody, roboty służące do pracy przy materiałach wybuchowych a także symulowane uprowadzenie zakładnika przez terrorystów. Te i wiele innych atrakcji dla wrocławian przygotowano z okazji 96. rocznicy powołania policji państwowej.

Chcą, by najbardziej tajemniczy budynek we Wrocławiu został zabytkiem. "Nie możemy patrzeć, jak niszczeje"

Siedziba niemieckiego, a potem radzieckiego wywiadu, dom dziecka, kapuściarnia... - nie wiadomo, jakie było przeznaczenie jednego z najbardziej tajemniczych wrocławskich budynków. Nie zachowały się żadne dokumenty. Budynek od lat jest opuszczony i popada w ruinę. Miłośnicy architektury z Wrocławia chcą, by oficjalnie został zabytkiem. Ich zdaniem, tylko wpis do rejestru może uratować ten budynek. Złożyli już odpowiedni wniosek.

Ciało kobiety w zaawansowanej ciąży znalezione pod mostem

Ciało kobiety zostało znalezione pod jednym z mostów kolejowych w Głogowie (woj. dolnośląskie). Okazało się, że była w zaawansowanej ciąży. Na razie nieznana jest tożsamość zmarłej i nie wiadomo, jak doszło do jej śmierci. Śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok.

Ponad tysiąc osób wzięło udział w biegu po górach. "Jedyna taka impreza w Polsce"

Ponad 1500 osób wzięło udział w kolejnej edycji Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich. Biegacze zjechali do Kotliny Kłodzkiej, by w upale zmierzyć się z siedmioma różnymi trasami: najdłuższa miała 240 km, najkrótsza 10 km. Dochód z tego ostatniego biegu zostanie przekazany na Zakład Opieki nad Dziećmi w Piszkowicach. Amatorzy biegania byli zachwyceni. - Trasa jest bardzo szybka, bardzo fajnie oznaczona, jest super pogoda i rewelacyjna atmosfera. Aż chce się biegać - podsumował jeden z zawodników.

"Zabiłam swojego ojca. Smakował doskonale". Anna - potwór z Langwaltersdorfu

120 lat temu mieszkanka maleńkiego Langwaltersdorfu (dziś dolnośląskiego Unisławia Śląskiego) zabiła swojego ojca. W jej domu policjanci znaleźli "marynowaną wieprzowinę", która okazała się przygotowanym do zjedzenia ciałem mężczyzny. Anna Jungnitsch chciała nawet poczęstować policjantów zrobioną z ojca kiełbasą. - To były piękne kiełbasy, najsmaczniejsze jakie w życiu jadłam - zeznała przed sądem