Do zdarzenia doszło w czwartek. Jak opisali dziennikarze lokalnego serwisu haloursynow.pl, dyrektorka szkoły, a jednocześnie nauczycielka edukacji informatycznej, w klasach 1-3 prowadziła zajęcia pod wpływem alkoholu, wówczas miała zostać poproszona o wyjście na zewnątrz, gdzie czekali na nią policjanci.
Funkcjonariusze sprawdzili jej trzeźwość. Alkomat pokazał stężenie powyżej 1 mg/dm3 w wydychanym powietrzu, co oznacza ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Na miejscu interweniowali policjanci
Informację potwierdziła nam Ewa Kołdys, oficer prasowa mokotowskiej policji. - Otrzymaliśmy anonimowe zgłoszenie, że jeden z dyrektorów szkoły prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu. Policjanci przyjechali na miejsce, kobieta została poddana badaniu, wykazało ono, że znajduje się w stanie nietrzeźwości - powiedziała.
Jak dodała, zarządzanie szkołą przejął wicedyrektor. - Wobec dyrektorki prowadzone jest przez nas postępowanie o wykroczenie z art. 70 kodeksu wykroczeń. Otrzymała już wezwanie - zapewniła.
Sprawie przygląda się też dzielnica
Iwona Janowska z ursynowskiego ratusza informuje: znamy sprawę. - Obecnie postępowania w tej sprawie prowadzone są przez uprawnione do tego organy. Organizacja pracy szkoły jest zabezpieczona. Zgodnie z przepisami prawa obowiązki dyrektora pełni wicedyrektor szkoły - powiedziała.
Sprawa została przekazana do Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli w wojewodzie mazowieckim, który prowadzi postępowania wyjaśniające dotyczące zarzutów stawianych dyrektorom szkół oraz nauczycielom.
Co grozi dyrektorce? O tym zdecyduje komisja dyscyplinarna. Może to być zwolnienie dyscyplinarne, nagana oraz wydalenie z zawodu.
Autorka/Autor: kz
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Olek Klekocki, tvnwarszawa.pl