Zrobiłam źle, ale w imię większego dobra - tłumaczyła w TVN24 sędzia Anna Bator-Ciesielska odmowę orzekania z sędziami, co do których istnieje podejrzenie udziału w grupie hejterskiej. Teraz musi wytłumaczyć się przed rzecznikiem dyscyplinarnym - ma pięć zarzutów. Tymczasem sędziowie, którzy mieli hejtować kolegów, na razie ani jednego.