Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś w środę wysłał list do marszałek Sejmu Elżbiety Witek. W czwartek wydał zaś oświadczenie, w którym zapowiedział, że będzie bronił niezależności Izby, którą bezprawnie naruszyło Centralne Biuro Antykorupcyjne. Agenci skontrolowali w środę gabinet szefa NIK, weszli też do jego mieszkań, a w czwartek mieli odwiedzić mieszkanie jego syna. Opozycja ocenia, że akcja zakrojona na tak szeroką skalę, to wojna na górze, która zaczyna przybierać drastyczne formy. Materiał Jacka Tacika.