Marwa to młoda Syryjka znaleziona po polskiej stronie granicy z Białorusią. Z padaczką i w hipotermii, w ciężkim stanie, trafiła do szpitala w Hajnówce. W Polsce czekają na nią rodzice, którzy na co dzień mieszkają w Niemczech. Ojciec sam przed laty szedł szlakiem bałkańskim, ale mówi, że to, co teraz dzieje się na granicy polsko-białoruskiej, jest znacznie gorsze od kryzysu migracyjnego w Europie sześć lat temu. Sylwia Piestrzyńska.