Media podkreślają, że Nicolas Sarkozy jest w poważnych tarapatach, bo wielu Francuzów go nie lubi - za ekstrawagancki styl życia i wyniosłość, a według sondaży ponad 60 proc. ankietowanych źle ocenia jego prezydenturę. Wyborcy wolą "Pana normalnego", czyli socjalistę Françoisa Hollande'a, który dumny jest z prostego sposobu życia - prasę obiegły zdjęcia, gdy poruszał się po Paryżu na ulubionym skuterze. Walka między konkurentami o Pałac Elizejski odbywała się nie tylko na wiecach, ale także na okładkach gazet.