Jak przewidywano, synod biskupów na temat rodziny zakończył się bez przełomu w delikatnej kwestii dostępu rozwodników w nowych związkach do komunii. W klimacie polemik udało się wypracować kompromis, co już można uznać za sukces i otwarcie pierwszych drzwi. - Ten synod jest ogromnym krokiem naprzód w dyskusji o tym, na ile Kościół odczytując znaki czasów może dokonywać także pewnych zmian - ocenił ks. Kazimierz Sowa, który wraz z Jarosławem Makowskim był gościem "Faktów po Faktach".