"Jestem w żałobie po śmierci mojego psa, Mozarta, którego poród osobiście odbierałam" - wyznała w miniony piątek Salma Hayek. Pies został znaleziony na terenie rancza aktorki z raną postrzałową w okolicy serca. Ustalono sprawcę, ale prawdopodobnie nie poniesie on odpowiedzialności karnej. Jak poinformowało w poniedziałek biuro szeryfa, użycie broni uznano za "uzasadnione".