- Liczę na to, że ludzie we Francji wywrócą do góry nogami stół, przy którym elita dzieli między siebie to, co powinno trafiać do Francuzów - oznajmiła szefowa skrajnie prawicowego francuskiego Frontu Narodowego (FN) Marine Le Pen. Oceniła w wywiadzie dla BBC, że zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA sprawiło, że wybór jej samej na prezydenta Francji w 2017 roku stał się bardziej prawdopodobny.