Nad autostradą w okolicach Stuttgartu wysadzono kładkę. Po odpaleniu ładunków okazało się, że zapadła się tylko środkowa część przeprawy, w związku z tym do całkowitego zniszczenia mostu użyto ciężkiego sprzętu. - Konstrukcja zachowała się inaczej, niż przewidywaliśmy. Most jest z 1936 lub 1937 roku i z tymi starymi przeprawami jest kłopot, bo nie możemy zajrzeć do środka - wyjaśniał jeden z pracujących przy wyburzaniu.