Polski muzyk Dariusz Malejonek jako wolontariusz pojechał do syryjskiego Aleppo razem z misją salezjańską. W rozmowie z TVN24 opowiedział o tym, co zastał w oblężonym mieście. - Chcemy pokazać tym ludziom tutaj - którzy giną, którzy cierpią - że nie są sami. Oni czują, że świat się od nich odwrócił, a my chcemy pokazać, że tak nie jest - mówił.