Półtora roku na zwolnieniu lekarskim, wyrok za jazdę po pijanemu, 15 milionów złotych na termy, których budowa nawet się nie rozpoczęła. To tylko niektóre z zarzutów stawianych burmistrzowi Gostynina przez śledczych, radnych i mieszkańców miasta, którzy w końcu powiedzieli dość i zorganizowali referendum w sprawie odwołania burmistrza.