O darmowym podręczniku w Sejmie. Kto za, kto przeciw, jakie kontrowersje?


Posłowie PO, PSL i TR poparli podczas sejmowej debaty projekt nowelizacji ws. darmowego podręcznika. Zastrzeżenia do projektu zgłosili posłowie PiS, SP i SLD. Kontrowersje wzbudza pomysł zniesienia obowiązku podania do 15 czerwca listy szkolnych podręczników.

W środę odbyło się drugie czytanie pilnego rządowego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty, umożliwiającego ministrowi edukacji zlecenie opracowania i wydania podręczników szkolnych. Projekt ma pozwolić, by już 1 września 2014 r. uczniowie pierwszych klas szkół podstawowych otrzymali bezpłatny podręcznik. Za projektem opowiedzieli się posłowie PO i PSL, którzy przekonywali, że wprowadzenie bezpłatnych podręczników pozwoli rodzicom uczniów zaoszczędzić pieniądze na coroczną wyprawkę szkolną. - Podręcznik dla pierwszoklasistów pozwoli wyeliminować wymuszanie od rodziców coraz to większej ilości pieniędzy, niż to by wynikało z rzeczywistej kalkulacji ceny zestawu podręczników dla pierwszej klasy - powiedziała posłanka PO Aleksandra Trybuś. Zaznaczyła, że MEN przygotowując darmowy podręcznik nie jest zwolnione z dbałości o jego jakość. - Jestem głęboko przekonana, że wszyscy chcemy, aby idea darmowego podręcznika odniosła sukces i ustawa zaczęła jak najszybciej funkcjonować, dlatego klub PO popiera ten projekt - mówiła Trybuś.

PiS zgłasza poprawki

Poprawki do projektu zgłosił poseł PiS Lech Sprawka. Tłumaczył, że ogólna idea polega na tym, by uczniowie pierwszej klasy szkoły podstawowej 1 września br. otrzymali jeden podręcznik. - Czyli jest jeden dopuszczony do użytku szkolnego, tak jak było kiedyś - powiedział Sprawka.

Na późniejszej konferencji prasowej posłowie PiS przedstawili szczegóły złożonych poprawek. - Proponujemy, aby od 1 września 2014 r. w wykazie podręczników dopuszczonych do użytku szkolnego był tylko jeden podręcznik do pierwszej klasy, natomiast w pozostałych klasach w szkołach podstawowych, gimnazjach oraz szkołach ponadgimnazjalnych wszystkich typów od 1 września 2015 - tłumaczył Sprawka. - Byłyby to podręczniki opracowywane na zlecenie ministra edukacji narodowej. Drukowanie podręczników odbywałoby się zgodnie z procedurami ustawy o zamówieniach publicznych - dodał. Sprawka na koniec sejmowej debaty powiedział, że rozwiązanie ws. darmowego podręcznika zaproponowane przez rząd jest niekonstytucyjne. Jak uzasadnił, darmowy podręcznik będzie konkurować w wykazie podręczników dopuszczonych do użytku szkolnego przez ministra edukacji z podręcznikami płatnymi. - Jeżeli wydawcy będą zdeterminowani, rozjadą was w trybunale - zwrócił się do minister edukacji poseł.

Oszczędność dla rodziców?

Poseł PSL Artur Bramora zwrócił uwagę, że obecnie rodzice nie mogą kupić oddzielnie podręczników i "są skazani" na kupowanie ich w zestawach z dodatkowymi materiałami. - Przyjmując ten projekt stajemy na przekór tym właśnie patologiom – podkreślił. W ocenie Bramory zmiana doprowadzi do tego, że "polscy rodzice nie będą musieli wydawać po 250-300 zł na każde dziecko po to, aby mogło korzystać z publicznej edukacji". Poseł TR Piotr Bauć wyraził zaniepokojenie, że zapowiadany darmowy podręcznik dla pierwszoklasistów będzie obowiązkowy. Jak podkreślił, dotychczasowa polityka dająca nauczycielom możliwość przygotowywania materiału na bazie wybranego podręcznika lub realizacji własnych autorskich programów "nie była zła", ponieważ aktywizowała nauczycieli.

SLD się nie określa

Posłanka SLD Krystyna Łybacka nie określiła stanowiska swojego klubu. Przekonywała, że napisanie dobrego podręcznika w trzy miesiące nie jest możliwe, pytała minister edukacji, czy podręcznik jest już napisany. Podkreśliła też, że "zupełnie niepotrzebne" jest zniesienie obowiązku podania do 15 czerwca listy podręczników dla uczniów. Według poseł dyrektor szkoły mógłby wywiązać się z tego obowiązku wobec pierwszoklasistów zapewniając rodziców, że ich dzieci będą korzystać z podręcznika stanowiącego własność szkoły. "Po co rujnować kiermasze szkolne i drugi obieg książek?" – pytała Łybacka, która w tej sprawie we wtorek podczas posiedzenia komisji edukacji zgłosiła wniosek mniejszości.

Poseł SP Marzena Wróbel zgłosiła dwie poprawki do projektu nowelizacji. Mają one na celu przywrócenie terminu ogłoszenia listy podręczników oraz zapewnienie możliwości skontrolowania darmowego podręcznika. - Ta ustawa stwarza problem, że ten podręcznik przez nikogo nie zostanie skontrolowany – podkreśliła. - Platforma Obywatelska ze względów wizerunkowych chce odnieść sukces, ale za późno się za tę pracę wzięła. W tej chwili nie ma już czasu na przygotowanie podręcznika zgodnie ze standardami, które do tej pory obowiązywały – podkreśliła. Poseł uznała, że PO chcąc zdążyć na czas "demoluje dobre zapisy ustawowe". Jej zdaniem po zniesieniu obowiązku podawania listy podręczników do 15 czerwca rodzice stracą szansę na rozłożenie na raty kosztów związanych ze szkolną wyprawką dzieci. Minister edukacji Kluzik-Rostkowska przypomniała, że zgodnie z projektem nowelizacji MEN będzie mogło zlecić opracowanie i wydanie zarówno całego podręcznika, jak i jego części. Po raz kolejny przekonywała, że wydawnictwa utrudniają uczniom korzystanie z podręczników, wyznaczając zbyt wysokie ceny.

- Mówimy dość. Nie mam żadnych wątpliwości, że musimy to zrobić, i że wydawnictwa wystawią armaty (...). Podręcznik będzie. Nie możemy z tym czekać do roku 2015 - podkreśliła szefowa MEN. Dodała, że reforma dotycząca podręczników będzie sfinansowana z rezerwy budżetu MEN w kwocie ponad 330 mln zł przeznaczonej na rządowy program "Wyprawka szkolna", którego celem jest dofinansowanie zakupu podręczników dla uczniów. W ocenie minister edukacji Kluzik-Rostkowskiej termin 15 czerwca służy przede wszystkim wydawcom, a nie nauczycielom. Według niej, należy umożliwić nauczycielom wybranie podręcznika także po dacie 15 czerwca, nawet w kolejnym nowym roku szkolnym, tak by mogli zapoznać się z poziomem wiedzy u swoich uczniów. Podkreśliła też, że nic nie stoi na przeszkodzie, by dyrektorzy szkół ogłaszali listę podręczników wcześniej, przed 15 czerwca. Dyskutowany projekt przewiduje, że podręcznik zlecony przez MEN będzie dopuszczony do użytku szkolnego z mocy prawa. Twórcy projektu chcą, by jakość podręczników, ich poprawność merytoryczna, dydaktyczna, wychowawcza była weryfikowana na etapie ich przygotowania i odbioru. Analogiczne prawo zlecania opracowania i wydania podręcznika będzie miał minister kultury, o ile będzie to dotyczyć uczniów szkół artystycznych. Kluzik-Rostkowska przypomniała też, że omawiany obecnie w Sejmie projekt uzupełni kolejny projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty, którego szczegóły przedstawiła w środę na konferencji prasowej. Obie nowelizacje mają spowodować, że już 1 września 2014 r. do uczniów I klas szkół podstawowych ma trafić tzw. darmowy podręcznik. Ponadto od 2017 r. z darmowych podręczników, ale także ćwiczeń, będą mogli korzystać wszyscy uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów.

Głosowanie w piątek

Zgodnie z rządową propozycją szkoły otrzymają na zakup podręczników dotacje z budżetu państwa, co oznacza, że rodzice i uczniowie otrzymają je bezpłatnie. Szkoły będą mogły kupować je u komercyjnych wydawców, ale ich cena nie może przekraczać określonych kwot. Pierwsze dotacje, które szkołom na podręczniki mają przekazywać samorządy, będą od września 2015 r. Uczniowie IV klasy będą mogli skorzystać z dotacji 140 zł na komplet podręczników oraz 25 zł na materiały ćwiczeniowe. Uczniowie I klasy gimnazjum skorzystają z 250 zł na zakup kompletu podręczników i 25 zł na materiały ćwiczeniowe. Podręczniki mają być własnością szkół i być przekazywane kolejnym rocznikom uczniów. Mają być też tak przygotowane, by umożliwić uczniom ich wielokrotne użycie. Po sejmowej debacie podczas posiedzenia komisji edukacji posłowie większością głosów odrzucili poprawki PiS i SP. Negatywnie do treści poprawek ustosunkowała się Platforma Obywatelska, a także resort edukacji. - Głównym powodem jest to, że poprawki dotykają takich kwestii, które zostały uregulowane w dzisiaj przesłanym do konsultacji społecznej projekcie ustawy (...), gdzie w sposób bardzo komplementarny, szeroki, systemowy regulujemy kwestie związane z zaopatrywaniem uczniów w podręczniki szkolne - tłumaczyła wiceminister edukacji Joanna Berdzik. Głosowanie nad całością projektu nowelizacji, wnioskiem mniejszości i nad poprawkami zaplanowano na piątek.

Autor: //kdj / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Na zalewie Wióry (woj. świętokrzyskie) doszło do tragicznego wypadku. Wstępne ustalenia policji mówią o tym, że 12-letni chłopiec i 44-latek spadli z materaca do wody, gdy podczas skrętu doszło do zderzenia z drugim skuterem. Dziecko było reanimowane, jego życia nie udało się uratować.

12-latek utopił się, spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny

12-latek utopił się, spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę w obwodzie rówieńskim na zachodzie Ukrainy ciężarówka transportująca ropę zderzyła się z minibusem. Nie żyje 14 osób, w tym sześcioletnie dziecko. Przeżyła tylko jedna osoba - donosi Reuters, powołując się na miejscowe służby ratunkowe.

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Najpierw pojechał do Ukrainy, gdzie jeszcze świeża jest krew ofiar rosyjskiego imperializmu. Później jedzie ściskać prawicę komuś, kto za tę krew ofiar odpowiada - mówił w sobotę marszałek Sejm Szymon Hołownia. Ocenił, że "jest w tym coś okrutnego". Premier Donald Tusk spytał, "czy ktoś czuje się bezpieczniej po rozmowie Orbana z Putinem".

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

Źródło:
PAP

Burza tropikalna Beryl zmierza w stronę Teksasu, a jej dotarcie do amerykańskiego lądu prognozowane jest na poniedziałek. Przedtem może ona przybrać na sile i ponownie stać się huraganem, choć już nie tak silnym, co można było zaobserwować w ostatnich dniach na Karaibach. Tam wciąż trwa usuwanie skutków silnego wiatru i ulewnych opadów.

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NHC

Premier Węgier Wiktor Orban poleciał w piątek do Moskwy w drodze na szczyt Organizacji Państw Turkijskichej w Azerbejdżanie. Dawniej Władimir Putin mógł postrzegać takie zachowanie jako upokorzenie, ale teraz jest mu to na rękę - ocenił w Dmytro Tużanski, ukraiński politolog, szef Instytutu Strategii Środkowoeuropejskiej w Użhorodzie.

Taki gest byłby kiedyś upokorzeniem dla Putina

Taki gest byłby kiedyś upokorzeniem dla Putina

Źródło:
PAP

Zdobyć szczyt Śnieżki to nie lada wysiłek, ale zrobić to, mając na sobie pełny strażacki ekwipunek - to dopiero wyczyn. "Strażak na szlak" to pomysł na wsparcie pozyskiwania szpiku. Na szczyt strażacy wchodzą w grupach po 100 osób. Celem jest nie tylko zbieranie funduszy dla Fundacji DKMS, ale również zwiększenie świadomości społecznej.

Strażacy z ekwipunkiem wspinają się na Śnieżkę, żeby promować dawstwo szpiku

Strażacy z ekwipunkiem wspinają się na Śnieżkę, żeby promować dawstwo szpiku

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Victoria Starmer jest żoną nowego brytyjskiego premiera, Keira Starmera. Jednym z wątków wspominanych w tym kontekście przez media są jej polsko-żydowskie korzenie. Do jej pochodzenia nawiązał w sobotę szef polskiego rządu Donald Tusk.

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Źródło:
PAP, tvn24.pl, BBC

Przed fałszywymi stronami podszywającymi się pod portal rządowy ostrzega zespół cyberbezpieczeństwa w Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF). Dodaje także, że oszuści "zachęcają do wybrania banku, w którym posiadamy rachunek" i próbują wyłudzić dane logowania.

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Źródło:
tvn24.pl

Strażnicy graniczni interweniowali na pokładzie samolotu, który miał odlecieć z Lotniska Chopina do Wenecji. Powodem był agresywny pasażer, który nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej i nie stosował się do poleceń personelu.

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez blisko 40 minut zablokowana była autostrada A4 w Katowicach w związku z akcją ratującą życie kierowcy, który zasłabł i zatrzymał auto na jednym z pasów ruchu. Jak informuje policja, na autostradzie lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Informacje o zdarzeniu dostaliśmy na Kontakt 24.

Mężczyzna zasłabł za kierownicą i zatrzymał się na autostradzie. Reanimowali go inni kierowcy

Mężczyzna zasłabł za kierownicą i zatrzymał się na autostradzie. Reanimowali go inni kierowcy

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Rodzice trzymiesięcznego chłopca, u którego "stwierdzono liczne obrażenia mózgu powstałe na przestrzeni co najmniej kilku tygodni", usłyszeli zarzuty znęcania się fizycznego nad dzieckiem i spowodowania ciężkich obrażeń. To 35-letnia adwokatka i 37-letni lekarz. Ich pełnomocnik przekazał, że nie przyznali się do stawianych zarzutów.

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Skrajnie niebezpieczna sytuacja w centrum Łodzi. Jeden z kierowców nagrał innego, jak jedzie po torowisku tramwajowym wzdłuż trasy WZ, którą co kilka minut przejeżdża tramwaj. Sprawą zajmuje się już policja.

Samochodem po torowisku w centrum miasta. Nagranie

Samochodem po torowisku w centrum miasta. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Pożar samochodu osobowego na autostradzie A1 koło Piotrkowa Trybunalskiego (Łódzkie). Jak informuje straż pożarna, pojazd spłonął doszczętnie, a w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Samochód spłonął doszczętnie na autostradzie A1

Samochód spłonął doszczętnie na autostradzie A1

Źródło:
tvn24.pl

Na razie nie widać końca gorącej, ale i burzowej pogody. Po upalnym weekendzie poniedziałek przyniesie trochę niższą temperaturę, ale od wtorku znów popłynie do nas zwrotnikowe powietrze. Termometry w kolejnych dniach pokażą nawet 34 stopnie Celsjusza. Wrócą też gwałtowne zjawiska.

Krótka przerwa od upału, po niej nawet 34 stopnie

Krótka przerwa od upału, po niej nawet 34 stopnie

Źródło:
tvnmeteo.pl

W piątek strażacy z Kalifornii walczyli z 20 pożarami i niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. Temperatura w północnych regionach stanu przekroczyła miejscami 47 stopni Celsjusza.

Blisko 50 stopni Celsjusza, wybuchał pożar za pożarem

Blisko 50 stopni Celsjusza, wybuchał pożar za pożarem

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, Cal Fire

Kilka dni trwały poszukiwania psa o imieniu Scoobie, który wyszedł z posesji w Łyszkowicach pod Łowiczem (woj. łódzkie) i ślad po nim zaginął. Odnalazł się na jednej ze stacji benzynowych, z której radiowozem zabrali go policjanci i mieli zawieźć do schroniska. Jak się okazało, pies nigdy tam nie trafił. Skargę na mundurowych złożyli właściciele psa, sprawą zajmuje się też prokuratura.

Scoobie miał trafić do schroniska. Został znaleziony w lesie. Właściciele złożyli skargę na policjantów

Scoobie miał trafić do schroniska. Został znaleziony w lesie. Właściciele złożyli skargę na policjantów

Źródło:
tvn24.pl

Trąba powietrzna przeszła w piątek przez centrum miasta we wschodnich Chinach. Świadkowie uwiecznili na nagraniach żywioł porywający fragmenty budowli. Wskutek silnego wiatru zginęło pięć osób, a prawie 90 zostało rannych.

Trąba powietrzna nad miastem. Nie żyje pięć osób, wiele jest rannych

Trąba powietrzna nad miastem. Nie żyje pięć osób, wiele jest rannych

Źródło:
Reuters, The Straits Times

Alert RCB. SMS-owe ostrzeżenie przed gwałtownymi burzami zostało wysłane w sobotę 06.07. Eksperci ostrzegli przed silnymi podmuchami wiatru, gradem i ulewnym deszczem.

Alert RCB przed burzami. "Możliwe przerwy w dostawie prądu"

Alert RCB przed burzami. "Możliwe przerwy w dostawie prądu"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Do śmiertelnego wypadku doszło w Tatrach. W sobotę turysta spadł z wysokości w rejonie Orlej Perci. To najtrudniejszy szlak w polskich górach.

Mężczyzna spadł z wysokości w rejonie Orlej Perci

Mężczyzna spadł z wysokości w rejonie Orlej Perci

Źródło:
TOPR, TPN, PAP, TVN24

Trójka polskich turystów utknęła w piątek w Tatrach Wysokich na Słowacji. Wspinacze musieli przerwać wycieczkę z powodu wychłodzenia i zmęczenia, a w górach zastał ich zmrok. Na pomoc ruszyli ratownicy Horskiej Zachrannej Sluzby.

Polscy turyści w pułapce. Opadli z sił, zastał ich mrok

Polscy turyści w pułapce. Opadli z sił, zastał ich mrok

Źródło:
PAP, HZS

Kolonie, obozy i campy pod patronatem popularnych w internecie twórców nie tracą na popularności, choć za tygodniowy wyjazd trzeba zapłacić blisko 3 tysiące złotych. Dzieci mogą nauczyć się między innymi tańców popularnych na platformie TikTok czy zrobić sobie zdjęcie z gwiazdą. Ale specjaliści nie są zachwyceni takim spędzaniem wolnego czasu. Jak mówi psycholożka Natalia Boszczyk "to podsycanie kultury narcyzmu".

"Sprzedawcy przytulasków", czyli 15 sekund na spotkanie z idolem. Jak wyglądają kolonie z influencerami?

"Sprzedawcy przytulasków", czyli 15 sekund na spotkanie z idolem. Jak wyglądają kolonie z influencerami?

Źródło:
tvn24.pl
Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Źródło:
tvn24.pl
Premium

43 pingwiny z warszawskiego zoo tymczasowo zmieniły lokum. Zajęły część wybiegu po niedźwiedziach polarnych na czas budowy nowego domu.

Warszawskie pingwiny przeprowadziły się na wybieg niedźwiedzi

Warszawskie pingwiny przeprowadziły się na wybieg niedźwiedzi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od niedzieli wszystkie nowo rejestrowane samochody muszą być wyposażone w rejestratory danych zdarzeń (EDR) - przekazał rzecznik Instytutu Transportu Samochodowego (ITS) Mikołaj Krupiński. Wyjaśnił, że są to urządzenia podobne do montowanych w samolotach tak zwanych czarnych skrzynek.

To urządzenie musi znaleźć się w samochodzie. Nowe przepisy od jutra

To urządzenie musi znaleźć się w samochodzie. Nowe przepisy od jutra

Źródło:
PAP

Prezydent USA Joe Biden powiedział w piątkowym wywiadzie dla telewizji ABC, że nie wycofa się z wyścigu o prezydenturę i zapewniał o swoim dobrym stanie zdrowia, ale agencja Reutera zwraca uwagę, że nie przekonał części krytyków.

Wywiad "potwierdził poważne obawy". Komentarze po rozmowie z Bidenem

Wywiad "potwierdził poważne obawy". Komentarze po rozmowie z Bidenem

Źródło:
Reuters, PAP

Eksperci portali Mediazona, Meduza i rosyjskojęzycznego kanału BBC - stosując złożoną analizę matematyczną – obliczyli, ilu rosyjskich żołnierzy zginęło od początku wojny w Ukrainie. Analitycy zastrzegają jednak, że liczba ta obejmuje zaledwie część zmarłych – nie ma na niej obywateli Ukrainy z obwodów Ługańskiego i Donieckiego walczących po stronie Rosji, ani zwerbowanych przez Moskwę cudzoziemców.

Media: od początku wojny zginęło około 120 tysięcy rosyjskich żołnierzy

Media: od początku wojny zginęło około 120 tysięcy rosyjskich żołnierzy

Źródło:
PAP

Nowy premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer to osoba kalkulującą, myślącą strategicznie. Jest bardzo solidny, systematyczny, mocno przemyśliwuje swoje działania - mówił w TVN24 doktor Przemysław Biskup, ekspert do spraw brytyjskich. Jego zdaniem "po serii ostatnich trzech premierów konserwatywnych to jest fajna zmiana".

Nowy premier "o nieprzesadnie mocnych poglądach"

Nowy premier "o nieprzesadnie mocnych poglądach"

Źródło:
TVN24

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi horror "MaXXXine", trzecia części trylogii Ti Westa. Wspomniała także o ekscentrycznych ubraniach Eltona Johna, które trafiły na aukcję.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl