Fatalne warunki pogodowe w Pekinie i okolicach w niedzielę odbiły się nie tylko na występach uczestników zimowych igrzysk. Wygląda na to, że obfite opady śniegu doprowadziły również do zgaszenia znicza olimpijskiego.
"Chociaż Warszawa jest postrzegana przez niektórych jako alarmistyczna wobec Rosji, to Polacy często mieli rację na temat swojego dużego sąsiada" - pisze publicysta "WSJ".
Slalom gigant to jedna z najbardziej emocjonujących konkurencji w narciarstwie alpejskim, lecz niedzielną rywalizację olimpijską zdominowały koszmarne warunki atmosferyczne.
Izabela Marcisz i Monika Skinder, reprezentujące Polskę w biegach narciarskich na igrzyskach olimpijskich w Pekinie, nie dogadują się ze sobą. Zgrzyt w polskiej kadrze skomentowała Justyna Kowalczyk.
Tematem rozmowy były między innymi rosyjskie żądania, które Moskwa sformułowała pod koniec ubiegłego roku. Żądania te nazwała "gwarancjami bezpieczeństwa".