Pomiędzy reklamą szynki, a "wątrobianką ze szlacheckiego stołu" w słoiku - w takim otoczeniu odnajdujemy tekst Jacka Żakowskiego w promocyjnej gazetce supermarketu "Piotr i Paweł". Dziennikarz tygodnika "Polityka" tłumaczy, że jego artykuł to nie reklama czy usługa marketingowa, ale tradycyjny "felietonik" dla "bezpłatnego pisma". I jak przyznaje, zgodził się go napisać dla pieniędzy.