Nowy kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta

Rafał Trzaskowski będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta - przekazali w piątek po spotkaniu zarządu Platformy Obywatelskiej liderzy partii, które tworzą Koalicję Obywatelską. Nowy kandydat mówił, że bierze "olbrzymią odpowiedzialność walki o demokratyczną Polskę, o silne państwo". Wcześniej tego dnia o rezygnacji z kandydowania poinformowała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.

"Wyrazy szacunku za start". Kontrkandydaci o rezygnacji Kidawy-Błońskiej

- Dla Pani Marszałek wyrazy szacunku za start! Walka o urząd prezydencki do łatwych nie należy - napisał na Twitterze ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda, odnosząc się do rezygnacji Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z kandydowania w wyborach prezydenckich. Do decyzji wicemarszałek Sejmu odnieśli się także inni kontrkandydaci - Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Szymon Hołownia.

"Odpowiedzialność jest ewidentna. Wybór obciąża tych wszystkich, którzy wtedy podjęli taką decyzję"

Platforma Obywatelska postawi w wyborach prezydenckich na Rafała Trzaskowskiego. Nie mam żadnych wątpliwości. To jest bardzo naturalny wybór - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. - Wybór w grudniu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej obciąża tych wszystkich, którzy wtedy podjęli taką decyzję. Teraz całe szczęście, że z tych złych decyzji potrafią się wycofać - dodał.

Frasyniuk: właśnie dobijamy Kidawę-Błońską

Uważam, że są ważniejsze rzeczy niż to, kto będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej - ocenił w "Faktach po Faktach" w TVN24 działacz opozycji w PRL Władysław Frasyniuk. - Trwa debata, kto po Małgorzacie Kidawie-Błońskiej. Ta sytuacja powoduje, że Platforma Obywatelska jest w dramatycznej sytuacji - mówił.

Brejza: Kidawa-Błońska wykonała ogrom pracy, ale jest też dwóch innych polityków wielkiego formatu

Małgorzata Kidawa-Błońska doprowadziła do tego, że pseudowybory nie odbędą się w maju, poniosła przy tym koszty polityczne. Natomiast to, czy będzie startować, jest jej decyzją - mówił w "Tak jest" senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza. Warszawski radny PiS, rzecznik Porozumienia Jan Strzeżek ocenił, że Rafał Trzaskowski byłby "na pewno groźniejszym kandydatem".

"W Senacie możemy postawić PiS pod ścianą"

Możemy w Senacie przedstawić poprawki i od akceptacji tych poprawek uzależnić długość trwania procesu - zwrócił uwagę w "Rozmowie Piaseckiego" prezes PSL i kandydat na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz. W TVN24 mówił o ustawie w sprawie przeprowadzenia wyborów prezydenckich, którą aktualnie zajmuje się izba wyższa.

Profesor Zoll: prezydent nigdy nie zwracał uwagi na zgodność ustawy z konstytucją

Przyjęcie ustawy zawetowanej przez Senat było ruchem czysto politycznym, niezwracającym zupełnie uwagi na teść ustawy i jej zgodność z konstytucją - powiedział w "Koronawirus. Raport" profesor Andrzej Zoll, przypominając podpisanie przez prezydenta ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. Jego zdaniem Andrzej Duda "nigdy nie zwracał uwagi na zgodność ustawy z konstytucją". Były prezes Trybunału Konstytucyjnego odniósł się także do wyznaczenia sędziego Kamila Zaradkiewicza do pełnienia obowiązków pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, mówiąc, że "trudno tutaj dopatrzyć się zgodności z porządkiem prawnym".

"Rządzący spowodowali taką destabilizację, że trzeba próbować wszystkich rozwiązań"

Okrągły stół w sprawie wyborów zorganizowany przez Lewicę to przełomowy moment. Zabrnęliśmy w chaosie tak daleko, że trzeba próbować wszystkich rozwiązań - powiedział w "Tak jest" w TVN24 Andrzej Rozenek (Lewica). - Trzeba rozmawiać. Jeżeli udałoby się wypracować jakikolwiek projekt akceptowalny przez szeroką reprezentację sceny politycznej, to tym lepiej dla wyborów, dla demokracji - mówił Kamil Bortniczuk (Porozumienie, klub PiS).

Szumowski mówił, że wybory tradycyjne są możliwe za dwa lata, teraz zagłosował inaczej. Minister wyjaśnia dlaczego

Minister zdrowia Łukasz Szumowski zagłosował we wtorek za wyborami hybrydowymi - czyli głosowaniem w lokalach z możliwością oddania głosu korespondencyjnie. W kwietniu mówił, że jedyną bezpieczną formą wyborów w czasie epidemii jest głosowanie korespondencyjne. - Mógłbym oczywiście się obrazić i powiedzieć, że nie głosuję i przeszłaby ustawa, która nie gwarantowałaby Polakom możliwości powszechnego głosowania korespondencyjnego - skomentował to w środę minister.

Sejm przyjął ustawę dotyczącą wyborów prezydenckich. "24-godzinny cykl uchwalenia dziurawych przepisów"

W ekspresowym tempie, bez pracy w komisji Sejm uchwalił we wtorek ustawę w sprawie wyborów prezydenckich, której projekt złożyli posłowie PiS. - Pokazaliście, że nie potraficie się uczyć na błędach. Zaproponowaliście kolejny 24-godzinny cykl uchwalenia dziurawych przepisów i uchwalenia ich wbrew deklaracjom, że zrobimy coś wspólnie - komentował Borys Budka (KO), zwracając się do rządzących.

"Jakiekolwiek wybory zarządzone teraz przez panią marszałek będą skażone brakiem podstawy prawnej"

Aktualnie nie ma żadnej podstawy prawnej, żeby pani marszałek Sejmu Elżbieta Witek zarządziła nowe wybory. Szczególnie takiej podstawy prawnej nie stwarza uchwała Państwowej Komisji Wyborczej z niedzieli - ocenił w TVN24 doktor Mikołaj Małecki z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jednocześnie wskazywał na to, że istnieją "otwarte drogi konstytucyjne", żeby wybory się odbyły.

Gowin o prawdopodobnych datach wyborów. 12 lipca? "Wahałbym się"

Z całą pewnością pod tym projektem podpisują się wszystkie trzy partie. Uważam, że to są rozwiązania, które wychodzą naprzeciw wszystkim zastrzeżeniom, które składała opozycja, liczni eksperci, ale także my, politycy Porozumienia - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 prezes Porozumienia Jarosław Gowin, odnosząc się do nowego projektu w sprawie wyborów. Wskazywał także, że najbardziej prawdopodobnym terminem wyborów jest 28 czerwca lub 5 lipca.