Nie wezmę udziału w wyborach prezydenckich - powiedziała w Sejmie Małgorzata Kidawa-Błońska, która do tej pory była kandydatką na prezydenta popieraną przez Koalicję Obywatelską. O 10 zebrał się zarząd Platformy Obywatelskiej, który ma przedstawić dalsze decyzje dotyczące wyborów prezydenckich.
- Kiedy rządzący wpadli na szatański pomysł, żeby wybory robić w środku pandemii, nie licząc się ze zdrowiem osób, które miałyby wziąć w nich udział, nie mogłam milczeć i musiałam to głośno powiedzieć – mówiła Kidawa Błońska. Jak dodała, "gdyby nie mój mocny głos i mówienie o bojkocie, te wybory w maju pewnie by się odbyły".
- Wiem, że ponoszę odpowiedzialność za to, co się wydarzyło. Spadki sondażowe były spowodowane tym, że Polacy nie wiedzieli, czy biorę udział w tych wyborach, czy nie. Dla mnie najważniejsze było ich zdrowie, bezpieczeństwo i to, żeby Polska była ciągle krajem demokratycznym i europejskim – mówiła wicemarszałek Sejmu.
- W Polsce są dwa bezpieczniki, które mogą zatrzymać złe działania. Pierwszy to Senat, drugi to nasze samorządy - mówiła Kidawa-Błońska. Jej zdaniem to właśnie dzięki Senatowi i samorządowcom "mamy szansę na wolne i demokratyczne wybory". - Mam nadzieję że Polacy w takich wyborach wezmą udział - powiedziała.
Kidawa-Błońska: wygrana przed nami, ale musimy działać wszyscy razem
- Zawszę będę mówiła prawdę, nie licząc się z konsekwencjami, które mnie dotkną. Bo polityk musi być odważny, musi myśleć o ludziach i mówić nawet najtrudniejsze rzeczy. Wierzę głęboko, że te wybory będą wygrane przez moją formację – mówiła Kidawa-Błońska.
Zwróciła też uwagę, że za słowa o bojkocie była atakowana zarówno przez rządzących, jak i przez kontrkandydatów z opozycji. – Dla mnie wartości - uczciwość i gra fair - zawsze miały znaczenie, bo tak postrzegam politykę. Politykę postrzegam jako działanie dla dobra ludzi i się nie zmienię - powiedziała.
- Z polityków, którzy mają odwagę brać odpowiedzialność, wyrastają poważni przywódcy. Wierzę że Koalicja zda ten egzamin i będziemy cieszyli się zwycięstwem w wyborach – wskazała. Dodała, że "wygrana przed nami, ale musi wszyscy razem odpowiedzialnie działać".
PO wskaże następcę
Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska była dotychczasową kandydatką Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich. W związku z sondażami, które pokazywały spadek poparcia dla niej, w ostatnich dniach pojawiły się doniesienia o ewentualnej zmianie kandydata. W rozmowach z politykami PO pojawia się kilka potencjalnych nazwisk, w tym prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i byłego szefa MSZ Radosława Sikorskiego.
W piątek o godzinie 10 zebrał się zarząd Platformy Obywatelskiej. Władze partii mają przedstawić oficjalną decyzję dotyczącą wyborów prezydenckich i nazwisko kandydata.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24