Czteroosobowa rodzina porzuciła na wrocławskim dworcu autobusowym pięknego, zadbanego kota rasy brytyjskiej. Zostawili go na pastwę losu, kiedy okazało się, że nie mogą wnieść zwierzaka na pokład. Dorodny samiec zdążył już skraść serca internautów, ale też prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, który przygarnie go do swojego gabinetu.