USA

USA

Trump zwraca się do Rosji. Mówi o "poparciu dla okrucieństw reżimu Asada"

Prezydent USA Donald Trump wezwał Rosję do zaprzestania wspierania "okrucieństw" reżimu prezydenta Syrii Baszara al-Asada - poinformował w niedzielę Biały Dom. Siły rządowe, wspierane przez Rosję, od kilku tygodni prowadzą ofensywę w celu odzyskania prowincji Idlib, ostatniego bastionu antyrządowych rebeliantów i dżihadystów.

Lider demokratów w Iowa rezygnuje po prawyborczym chaosie

W związku z chaotycznym przebiegiem prawyborów Partii Demokratycznej w stanie Iowa, lider partii w tym stanie Troy Price zrezygnował ze stanowiska. W ubiegłym tygodniu awarie techniczne doprowadziły do znacznego opóźnienia podania wyników głosowania.

Strzały w kierunku amerykańskich żołnierzy. Nagranie incydentu w Syrii

W północno-wschodniej Syrii doszło w środę do wymiany ognia między amerykańskimi żołnierzami i lokalną ludnością lub też członkami jednej z formacji militarnych wspierających reżim Baszara el-Asada. Lokalne media pokazały nagranie, na którym widać moment ostrzału konwoju USA, na który Amerykanie mieli odpowiedzieć ogniem. Nagranie nie pokazuje jednak strzelających żołnierzy koalicji walczącej z dżihadystami.

Pentagon zamierza zmniejszyć wydatki na Europejską Inicjatywę Odstraszania. Środki "są nadal znaczące"

O jedną czwartą mają w przyszłym roku spaść wydatki Departamentu Obrony USA na fundusz, z którego od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę finansuje się zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w Europie. – To całkiem naturalne, że kiedy kończą się duże inwestycje, jest mniej pieniędzy – tłumaczy jednak sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. I podkreśla: fundusze wciąż są na wysokim poziomie.

W sztabie Bidena atmosfera "przypominająca pogrzeb"

Senator Bernie Sanders jest faworytem wtorkowych prawyborów Partii Demokratycznej w New Hampshire. Po słabym wyniku w stanie Iowa na impecie traci kampania byłego wiceprezydenta Joe Bidena. Jak mówią jego doradcy, atmosfera w sztabie "przypomina pogrzeb".

Pete Butti... kto?

Powtarza, że mimo wieku ma więcej doświadczenia w rządzeniu niż Donald Trump i więcej doświadczenia w armii niż którykolwiek z prezydentów w ciągu ostatnich 25 lat. Liczy na to, że polityczne wahadło zadziała na jego korzyść i wyborcy, podobnie jak w przypadku Trumpa i Obamy wybiorą całkowite przeciwieństwo poprzedniego prezydenta - młodego, wyglądającego jak grzeczny uczeń, wykształconego burmistrza niewielkiego miasta, w którym mieszka razem ze swoim mężem.