Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew zapowiada, że jeśli będzie potrzeba, jego kraj może siłą zająć Górski Karabach. Ormiańska enklawa, choć leży w granicach Azerbejdżanu, de facto jest niezależna od władz w Baku. Konflikt o to terytorium trwa od czasu rozpadu ZSRR.